Jeden Black Hawk drugiemu Black Hawkowi nierówny. Oto, co powinny mieć polskie śmigłowce dla komandosów

Amerykańskie śmigłowce MH-60M Black Hawk to bezkompromisowe maszyny dla komandosów, wyposażone w najnowsze systemy, duży zapas paliwa i mocniejsze silniki. MON kupił jednak dla polskich komandosów śmigłowce S-70i, które mogą być uboższe od amerykańskiej wersji.

MON podpisał 25 stycznia umowę na 4 śmigłowce S-70i za kwotę 683,4 mln zł wraz z wyposażeniem, pakietem logistycznym i szkoleniowym. Dostawa śmigłowców przewidziana jest jeszcze w 2019 roku. Ale sama marka Black Hawk wcale nie gwarantuje, że otrzymamy świetnie wyposażony sprzęt.

- Przy budowie MH-60M dla Wojsk Specjalnych Amerykanie nie szli na żaden kompromis - mówi WP Tech Paweł K. Malicki, ekspert w kwestii uzbrojenia. - Śmigłowce kupione przez MON dla naszych wojsk specjalnych to niestety rozwiązanie kompromisowe, które nie dorównuje możliwościami amerykańskiej wersji.

Nazwą Black Hawk zwykło określać się wszystkie śmigłowce z rodziny S-70 produkowane przez firmę Sikorsky. W rzeczywistości jedynie śmigłowce służące w amerykańskim wojsku oficjalnie noszą nazwę Black Hawk. Została ona wybrana przez Biuro do spraw Indian - agencję federalną, która nadaje amerykańskim wojskowym statkom powietrznym imiona indiańskich wodzów. Nazwa stała się jednak na tyle rozpoznawalna (między innymi dzięki amerykańskim filmom wojennym), że potocznie mówi się tak na wszystkie śmigłowce z rodziny S-70.

W momencie przyjęcia S-70 do służby wojskowej zyskał on nazwę UH-60. Od lat 80. powstało wiele wariantów i modeli rozwojowych, przyjmujących kolejne oznaczenia:

• UH-60M to wersja unowocześniona o mocniejsze silniki i systemy sterowania,
• SH-60 Seahawk przeznaczony jest do misji morskich,
• HH-60 Pave Hawk jest wersją dla operacji specjalnych i misji CSAR,
• VH-60N White Hawk przeznaczony jest do transportu prezydenta Stanów Zjednoczonych,
• MH-X Stealth Black Hawk to utrzymywany w tajemnicy "niewidzialny" śmigłowiec, którym lecieli komandosi Navy Seal na misję eliminacji Osamy bin Ladena.

Do tego dochodzą jeszcze wersje eksportowe Black Hawków (te, które kupowane są od rządu Stanów Zjednoczonych, mogą nosić tę nazwę) oraz eksportowe wersje S-70, kupowane bezpośrednio od producenta - firmy Sikorsky. To właśnie te są składane w zakładach w Mielcu. Mają oznaczeniu S-70i (I od "International", czyli międzynarodowy)

Różnice pomiędzy poszczególnymi maszynami oczywiście nie kończą się na ich oznaczeniu, to dopiero początek. Największe leżą w wyposażeniu i uzbrojeniu. Bo innego sprzętu będzie potrzebował śmigłowiec dla wojsk specjalnych do działań w rejonie zagrożenia, a innych śmigłowiec dla policji przeznaczony głównie do transportu i obserwacji. Jeszcze innym modelem jest MH-60M Black Hawk. To śmigłowiec specjalnie zaprojektowany z myślą o misjach wojsk specjalnych. Wyposażony jest m.in. w zaawansowane systemy nawigacji i łączności, mocniejszy silnik oraz wzmocniony kadłub.

Amerykański 160. Pułk Lotniczych Operacji Specjalnych US Army otrzymał w 2011 roku najnowsze Black Hawki MH-60M. Oto, co znajduje się na ich pokładzie.

Łączność i nawigacja:
- System łączności głosowej odporny na zagłuszanie Harris AN/ARC-201D
- System identyfikacji "swój-obcy" APX-118 IFF BAE Systems
- Lotniczy system komunikacji Raytheon ARC-231 (4 zestawy)
- System łączności dla śmigłowców ARC-220 Rockwell Collins
- System wskazywania własnych jednostek na ziemi MTX Blue Force Tracker
- Wielotrybowy system radarowy Raytheon APN-174B z radarem pogodowym i cyfrowym systemem obrazowania powierzchni

Systemy wsparcia pilotów:
- Ulepszony Heads-up Display
- Kamerę obserwacyjną w podczerwieni ZSQ-2 EOSS
- "Glass cockpit", wyposażony w cyfrowe wyświetlacze kokpit
- Podwójny, cyfrowy automatyczny system kontroli lotu

Systemy obronne:
- System ostrzegania przed oświetleniem wiązką lasera AVR-2B
- System obrony antyradarowej SIRFC
- System obronny przeciwko rakietom naprowadzanym na podczerwień ALQ-144

Konstrukcja i zasilanie:
- Silnik GE YT706-700 zaprojektowany specjalnie na potrzeby MH-60M (o 30 proc. mocniejszy od tego w UH-60M i S-70i)
- Zaawansowany system tłumienia drgań VMEP
- Ramię do tankowania w powietrzu
- Zapasowy generator o mocy 28 kW
- Wzmocniona konstrukcja, zwiększająca udźwig z 10 do 11 ton
- Główny generator o mocy 50 kW
- Wewnętrzne zbiorniki 750 litrów z systemem zrzutu paliwa

Uzbrojenie przenoszone na 4 węzłach podwieszeń:
- do 2 działek 30 mm M230 (montowane są seryjnie na każdym śmigłowcu AH-64)
- do 4 wyrzutni M299 dla czterech ppk Hellfire każda (maks. 16 pocisków)
- do 4 wyrzutni M261 każda dla 19 niekierowanych pocisków rakietowych kal. 70 mm
- do 2 wielolufowych karabinów maszynowych M134 Minigun

Plan modernizacji śmigłowców UH-60M do standardu MH-60M dla wojsk specjalnych. Na czarno elementy obecne w UH-60M, na niebiesko elementy dodatkowe, które należy zainstalować.

Takie wyposażenie specjalnych Black Hawków pozwala amerykańskim komandosom na dotarcie do celu w nocy i warunkach bardzo złej pogody. Dzięki radarowi z obrazowaniem powierzchni, piloci mogą lecieć nawet nisko w nieznanym terenie, unikając wzroku patroli i radarów. Dodatkowe zbiorniki pozwalają zwiększyć zasięg, a systemy obronne i uzbrojenia zwiększają szanse na przeżycie w strefie walki i na nieprzyjaznym terenie.

MON i polscy komandosi na pewno chcieliby otrzymać śmigłowce podobne do amerykańskich MH-60M. Niestety w tej chwili nie wiadomo, jak wyposażone będą polskie spec-śmigłowce. Wiadomo, że na pewno nie będą to M-60M. Te bowiem Polska musiałaby kupić poprzez program Foreign Military Sales (FMS) amerykańskiego kongresu. MON kupił śmigłowce bezpośrednio od producenta, firmy Sikorsky, i dopiero później będzie dokupował do nich wyposażenie.