Jan Nowak, kandydat PiS na prezesa UODO, otrzymał rekomendację

Jan Nowak, kandydat PiS na prezesa UODO, otrzymał rekomendację02.04.2019 19:35
Źródło zdjęć: © East News | Stanisław Kowalczuk

Jan Nowak był jedynym kandydatem na stanowiska prezesa UODO. Wątpliwości, co do jego kompetencji, było mnóstwo. Zgłaszała jest nie tylko opozycja, ale przede wszystkim niezależni eksperci.

Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Jana Nowaka, jedynego kandydata na stanowisko prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Co do jego nominacji wątpliwości mieli m.in. posłowie opozycji i niezależni eksperci z Fundacji Panoptykon i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

- Prezes UODO ma ogromną władzę, może zabraniać działalności i nakładać gigantyczne kary do 20 mln euro na przedsiębiorstwa - mówił podczas przesłuchania poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Święcicki.

"Nie ma doświadczenia"

Święcicki sugerował, że tak potężne stanowisko nie powinno przypaść osobie związanej z konkretną opcją polityczną, a Jan Nowak jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości i członkiem tej partii.

Poseł Święcicki sugerował również, że kandydat nie ma wystarczającej wiedzy prawniczej, a tego od prezesa UODO wymaga ustawa.

W obronie Jana Nowaka stanęli posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

- Ustawa nie mówi, że prezes UODO ma mieć wyższe wykształcenie prawnicze, a jedynie wiedzę prawniczą i doświadczenie z zakresu ochrony danych osobowych, a takie Jan Nowak posiada po 11 latach pracy najpierw w GIODO, a później UODO.

Wątpliwości? Jan Nowak odpowiada...

Wątpliwości co do swojej partyjności, wiedzy i doświadczenia Jan Nowak próbował rozwiać w przemowie, którą wygłosił zanim zaczął odpowiadać na konkretne pytania.

- W ciągu 11-letniej pracy jako dyrektor w UODO podejmowałem decyzje administracyjne, opiniowałem akty prawne z upoważnienia prezesów, który delegował mnie do tych obowiązków - mówił Jan Nowak. - Od 11 lat bylem upoważniany do tego przez 3 kolejnych szefów. Dwóch z nich popierało PO. Wtedy moja przynależność do PiS nikomu nie przeszkadzała.

Nowak wyliczał, że szefem UODO w Estonii jest historyk, w Niemczech informatyk, a w Holandii była dyrektor szpitala. Argumentował tę różnorodność, mówiąc, że "każdy zdaje sobie sprawę, że ochrona danych osobowych to nie tylko kwestia prawnicza".

- Jeśli zostanę prezesem to będę kontynuował dorobek poprzednich prezesów - mówił Nowak. - Podstawą Urzędu jest niezależność. Mówimy tutaj o ochronie danych osobowych, ale tak naprawdę chronimy człowieka i jego prawa. RODO to jest prawo do wolności i prywatności, które są podstawowymi prawami człowieka. A jeśli mówimy o ochronie praw człowieka, to w ogóle nie możemy mówić o polityce i partyjności. Dlatego polska ustawa daje prezesowi UODO dużą dozę niezależności

- Nawet jeśli prezes chciałby działać po linii partyjnej i zgodnie z wytycznymi partii rządzącej, to nie ma takiej możliwości - tłumaczył kandydat. - Wszystko, co robimy w Urzędzie robimy w granicach prawa i na podstawie prawnej. Gdybyśmy chcieli tendencyjnie wydawać opinie, to w taką sprawę zaangażowana by była masa osób i wszyscy musieli by złamać prawo. To nie jest tylko kwestia prezesa Urzędu.

... ale ekspertów nie przekonał

Na samym początku kandydat na prezesa UODO podniósł kwestię budżetu Urzędu. Jak stwierdził UODO na swoją działalność ma rocznie 3 mln zł, po odliczeniu kosztów wynagrodzeń, najmu i innych. Nowak zapowiedział, że jeśli zostanie prezesem, to będzie naciskał, aby zwiększyć budżet.

- Kandydat niestety nie rozwiał moich wątpliwości co do jego głębokie wiedzy merytorycznej - mówi Katarzyna Szymielewicz, prezeska Fundacji Panoptykon - Nie usłyszeliśmy żadnych konkretów co do opinii wydawanych przez pona Jana Nowaka w trakcie jego pracy w Urzędzie. Równie dobrze mogły to być opinie i decyzje dotyczące budżetu czy kontroli NIK.

- Kandydat mówił pięknie o niezależności i prawach człowieka, ale mam nadzieję, że jako prezes otoczy się prawnikami i osobami kompetentnymi w zakresie przepisów o ochronie danych osobowych - dodaje Szymielewicz.

Po zakończeniu wypowiedzi Jana Nowak przewodniczący Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka nie zezwolił na dyskusję i zadawanie kolejnych pytań. Finalnie Jan Nowak otrzymał rekomendację Komisji na kandydata na prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.