Jak wybrać golarkę elektryczną?

Golarka golarce nierówna. Bogata oferta może – na pozór – utrudniać wybór. Znając warte uwagi cechy z łatwością dobierzemy jednak model, dzięki któremu golenie stanie się prawdziwą przyjemnością.

Jacob Schick miał wyjątkowego pecha. Gdy ogarnięty alaskańską gorączką złota przybył w końcu na niegościnne tereny północnej Ameryki, kontuzja uniemożliwiała mu poszukiwania cennego kruszcu. Na domiar złego codzienne czynności były prawdziwym utrapieniem. Gdy, chcąc się ogolić, musisz wyjść na zewnątrz i zebrać śnieg do stopienia, pojawienie się zaniedbanego zarostu może okazać się kwestią bardzo krótkiego czasu.

Złorzecząc na rzeczywistość, Schick zaczął obmyślać sposób na uproszczenie golenia. Czasu miał ku temu wyjątkowo wiele – po powrocie z Alaski został zmobilizowany i trafił na front pierwszej wojny światowej. Wrócił z niej z gotowym pomysłem inspirowanym działaniem broni. Wymyślił maszynkę do golenia z automatycznie zmieniającymi się żyletkami, ładowanymi, niczym naboje karabinowe, z wbudowanego magazynka.

Co łączy ten wynalazek z nowoczesnymi urządzeniami? Komercyjny sukces prawie automatycznej golarki pozwolił Schickowi na doprowadzenie do końca swojego pomysłu: elektrycznego urządzenia pozwalającego na skracanie włosów w każdych warunkach i bez potrzeby używania wody. W ten sposób w 1927 roku narodziła się golarka elektryczna. Dwa lata później trafiła do sprzedaży.

90 lat to w świecie technologii prawdziwe eony. Choć funkcja elektrycznych golarek pozostała ta sama, to zmieniło się niemal wszystko: od wykorzystanych materiałów, poprzez metodę skracania lub usuwania włosów, po wygląd i dodatkowe funkcje. Bogata oferta nie zawsze jest ułatwieniem. Wraz z nią pojawia się bowiem pytanie: co wybrać? Na które funkcje warto zwrócić uwagę?

Samo golenie to oczywistość. Dlatego warto zwrócić uwagę na urządzenia dodatkowo dbające o komfort użytkownika. Należy do nich golarka Braun Series 3 °CoolTec CT2s oferująca – poza samym skracaniem zarostu – innowacyjną funkcję chłodzenia skóry twarzy.

Jest to możliwe dzięki zastosowaniu technologii odprowadzającej ciepło z głowicy golarki. Dzięki temu przesuwanie golarki po twarzy nie powoduje dyskomfortu, a schłodzona skóra jest mniej podatna na podrażnienia.

Ideą przyświecającą twórcy pierwszej golarki elektrycznej było uniezależnienie się od wody. Golenie na sucho, choć praktyczne i czasem konieczne, pod względem komfortu bywa problematyczne. Dlatego nowoczesne urządzenia – jak oferowany przez Brauna model Braun Series 3 310s - oferują możliwość golenia zarówno na sucho, jak i z wykorzystaniem pianki, żelu lub wody.

Dzięki wodoodpornym obudowom niektóre modele pozwalają nawet na pełne zanurzenie. Ścinanie zarostu pod prysznicem jest komfortowe i wygodne, a przy tym skraca też czas spędzany na porannej toalecie.

Współczesne golarki oferują dwie metody golenia. Jedna polega na zastosowaniu rotacyjnych głowic, które, obracając się, usuwają napotkane na swojej drodze włoski. Zaletą tej metody jest spora wygoda związana z prowadzeniem głowic po twarzy, jednak efekt może być mało dokładny.

Druga metoda polega na zastosowaniu folii golącej (niekiedy kilku). Dzięki odpowiednio rozmieszczonym otworom włosy przenikają przez folię, pod którą pracują ostrza. Co istotne, niektórzy producenci stosują nierównomierny rozkład otworów lub specjalny ich kształt, co pozwala na precyzyjne golenie włosów wyrastających w różnych kierunkach i pod różnymi kątami. To wyjątkowo dokładna metoda ze względu na ruch liniowy, który wykonujemy podczas używania tego typu urządzeń.

Dobra golarka pozwala nie tylko pozbyć się zbędnych włosów, ale również zadbać o te, których usuwać nie mamy zamiaru. Dlatego ważną i pożądaną funkcją jest precyzyjny trymer, dzięki któremu w prosty sposób zadbamy o kształt zarostu lub skorygujemy linię włosów. A wszystko to bez potrzeby zmiany trzymanego w dłoni urządzenia.

Dodatkowym atutem takich urządzeń są wymienne nasadki pozwalające w prosty sposób otrzymać pożądaną długość zarostu. Znajdziemy je m.in. w zestawie Braun Series 3 Shave&Style 3010BT oferującym komplet 5 nasadek. Za ich sprawą zarówno gładkie golenie jak i staranna stylizacja brody nie sprawią żadnych problemów.

Golenie bez potrzeby poszukiwania gniazdka elektrycznego i zwracania uwagi na plączący się przy uchu kabel to współcześnie standard. Bezprzewodowe urządzenia różnią się między sobą m.in. czasem pracy, ale również sposobem ładowania i rodzajem akumulatorów. Jakie ma to znaczenie w praktyce?

Ze względu na bezpieczeństwo wiele modeli może pracować dopiero po odłączeniu zasilania sieciowego. Dlatego warto poszukać tych oferujących możliwie długi czas pracy. Inną ważną funkcją jest również możliwość szybkiego podładowania. W niektórych sytuacjach zbawienna okazuje się możliwość szybkiego, kilkuminutowego podłączenia golarki do sieci elektrycznej. To z reguły wystarcza na jedno golenie. Ważną i przydatną funkcją jest również wskaźnik naładowania akumulatorów.

Jet lag, czyli niedyspozycja spowodowana szybkim pokonaniem wielu stref czasowych, to tylko jeden z problemów, z jakimi muszą borykać się osoby często podróżujące po świecie. Kłopoty może sprawić również kwestia tak prozaiczna, jak zasilanie. Zderzymy się z nią, gdy, chcąc włożyć wtyczkę do gniazdka, ze zdziwieniem stwierdzimy, że nie pasuje i konieczne będzie zastosowanie przejściówki.

To jednak tylko jeden z możliwych problemów. Drugim i poważniejszym w skutkach może okazać się różnica napięcia. Na szczęście niektóre golarki oferują automatyczną detekcję tego parametru. Dzięki temu, podróżując po świecie, nie musimy zastanawiać się ani niczego przełączać. Po prostu podłączamy golarkę do zasilania, a automatyczny adapter napięcia robi za nas resztę.

Artykuł powstał we współpracy z marką Braun.

Udział w teście konsumenckim jest jednoznaczny z akceptacją poniższego regulaminu.