Jak polscy internauci protestują przeciw ACTA

Jak polscy internauci protestują przeciw ACTA25.01.2012 13:16
Źródło zdjęć: © PAP/Paweł Supernak

Około pól miliona polskich internautów protestuje przeciw ACTA, dając dowód, że demokracja w Polsce nie zginęła.

Około pół miliona polskich internautów wyraża sprzeciw wobec zamiaru przystąpienia Polski do międzynarodowego porozumienia ACTA. Taka aktywność nie miała dotychczas precedensu, to dobry znak dla społeczeństwa obywatelskiego w Polsce - ocenia socjolog dr Dominik Batorski.

Protest koncentruje się na Facebooku, gdzie założono kilkanaście stron wyrażających sprzeciw wobec podpisania umowy. Są to m.in.: "Wolność dla Internetu", "Nie dla ACTA", "Stop ACTA", "Milion podpisów - NIE DLA ACTA".

Najwięcej osób - ponad 40. tys. - przyłączyło się do wydarzenia "Nie dla ACTA - nie zgadzam się na podpisanie umowy przez Polskę". Fanpage "Nie dla ACTA w Polsce" od soboty polubiło ponad 170 tys. użytkowników. Żaden inny fanpage nie zgromadził tak dużej liczby osób w tak krótkim czasie, najpopularniejszym fanpage'om udawało się zgromadzić 100 tys. osób w ciągu miesiąca - powiedział PAP socjolog dr Dominik Batorski z Uniwersytetu Warszawskiego. Liczbę użytkowników Facebooka w Polsce szacuje się na 7,5 mln.

Wydarzenie o ogromnej skali

Przykładów wpływania polskich obywateli na politykę za pomocą internetu było już sporo, ale żaden z nich nie miał takiej skali - podkreślił Batorski. "Żadne inne wydarzenie w historii Facebooka w Polsce nie wywołało takiego zainteresowania i takiej aktywności użytkowników" - powiedział. Do podobnych inicjatyw, jednak na mniejszą skalę, ekspert zaliczył m.in. akcję "Ratuj maluchy", gdy ponad 4. tys. rodziców protestowało przeciwko posyłaniu sześciolatków do szkół, i protest przeciwko mBankowi, który wywołał dyskusję na temat kredytów walutowych.

Nie musimy wiedzieć dokładnie o co chodzi, aby się wypowiedzieć

"Często słyszymy głosy krytyczne, że większość osób zaangażowanych tak naprawdę nie wie, o co chodzi, że większość tego dokumentu nie czytała i że nie powinna się wobec tego wypowiadać" - powiedział Batorski. Jego zdaniem jest to jednak błędne podejście. "Wymaganie od każdego, aby wiedział dokładnie, o co chodzi w każdej publicznej sprawie, jest niezrozumieniem demokratycznych mechanizmów. Głosując w wyborach parlamentarnych, bardzo często nie znamy dokładnie poglądów osób, na które oddajemy głos, i nie wiemy, jak w poszczególnych sprawach będą one głosować, ale mamy prawo oddać głos" - zauważył ekspert.

"Poprzez polubienie czegoś na Facebooku pokazujemy, że ta sprawa jest ważna i że nas dotyczy. Nie możemy znać się na wszystkim. Nie wiemy, o co chodzi, ale ufamy autorytetom, które w tej sprawie się wypowiadają i informacjom, które do nas docierają" - powiedział Batorski.

Kolejne strony przystępują do protestu

Inicjatorzy "Nie dla ACTA w Polsce" deklarują, że nie są społecznością anonimową. Na stronie na Facebooku relacjonują przystępowanie do protestu kolejnych polskich stron internetowych. Na liście jest ich ok. 900. m.in.: allegro.pl, kwejk.pl, nowoczesnapolska.org.pl, nonsensopedia.wikia.com, lokalne.org, antyweb.pl, histmag.org, antymuza.pl, demotywatory.pl.

Do protestu nie dołączą polscy wikipedyści. Rzecznik Stowarzyszenia Wikimedia Polska Paweł Zienowicz wyjaśnił PAP, że zapisy porozumienia są na tyle niejasne i ogólnikowe, że nie wiadomo, jak ten dokument może wpłynąć na wolność w internecie.

Ponad 12. tys. użytkowników polubiło na Facebooku stronę "Ty głosujesz na ACTA, ja nie głosuję na Ciebie". W opisie fanpage'a znalazło się objaśnienie: "Wszyscy, którzy polubią tę stronę deklarują, że podczas najbliższych wyborów nie poprą polityka ani jego partii, którzy opowiedzą się za podpisaniem ACTA".

Film "Jak działa ACTA", opublikowany w sobotę w serwisie internetowym YouTube, wyświetlono dotychczas (wtorek godz. 16. 765 tys. razy. Jest to przetłumaczona z języka angielskiego polska wersja filmu, mającego objaśniać "prosty schemat działania międzynarodowego porozumienia ACTA, który pod szyldem walki z piractwem i troski o własność intelektualną nakładać będzie ograniczające prawa na każdego z nas".

Manifestacje w miastach

To w internecie organizują się osoby, mające zamiar pokazać swój sprzeciw wobec ACTA na ulicach polskich miast. Na Facebooku swój udział w manifestacjach deklarują mieszkańcy Warszawy, Gdańska, Torunia, Opola, Zamościa, Bolesławca, Katowic, Krakowa, Lublina i Rybnika. Prawie 4. tys. osób zadeklarowało na Facebooku, że będzie uczestniczyć w milczącym proteście przeciwko podpisaniu ACTA przez Polskę w stolicy, który zaplanowano na wtorek przed biurem Parlamentu Europejskiego. Na stronie wydarzenia jego organizatorzy zapowiadają pokojową formę protestu, swój sprzeciw wobec ACTA zamierzają wyrazić milczeniem.

Petycję przeciwko ACTA, zamieszczoną na stronie petycjeonline.pl, poparło prawie 11. tys. osób. Internauci składają też podpisy pod listem do premiera, dostępnym na stronie petycje.pl. Pod apelem o niepodpisywanie międzynarodowego porozumienia, skierowanym do Donalda Tuska, podpisało się dotychczas ponad 30 tys. użytkowników. Stronę polskiej Wikipedii z artykułem dotyczącym porozumienia ACTA odwiedziło w sobotę 180 tys. internautów.

Czym jest ACTA?

ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) to międzynarodowa umowa handlowa dotycząca zwalczania handlu towarami podrobionymi i walki z naruszeniami własności intelektualnej. Do porozumienia, zainicjowanego w 200. r. przez USA i Japonię, przystąpiło osiem państw wysoko rozwiniętych, wkrótce ma dołączyć do niego UE. Polski rząd przyjął już uchwałę o udzieleniu zgody na podpisanie ACTA i o warunkach jej wykonania. Planowane przystąpienie Polski do umowy wywołało protest internautów i ataki na strony internetowe urzędów państwowych.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.