Jak nie stać się piratem kupując oprogramowanie?

Jak nie stać się piratem kupując oprogramowanie?08.12.2011 12:21
Źródło zdjęć: © Kevin Dooley (CC 2.0)

Zbliżają się święta, a wraz z nimi okres kupowania i wręczania prezentów. Część z nas, konsumentów w poszukiwaniu upominków, trafi do sklepu komputerowego lub na aukcje internetowe. W jaki sposób uchronić się przed oszustwem? Jak uniknąć problemów prawnych związanych z kupnem nielegalnych programów?

Nie piracę, bo… czyli konsekwencje zakupu nielegalnego oprogramowania

W jaki sposób uchronić się przed trafieniem na nielegalne oprogramowanie w sklepie prowadzącym zwyczajną sprzedaż detaliczną, by nie narazić się na konsekwencje piractwa? Zwłaszcza teraz - zbliża się bowiem gorący okres świąteczny, a ludzie będą szukać możliwie jak najlepszych okazji na zaoszczędzenie kilku groszy. Nieuczciwi sprzedawcy sytuację tę będą wykorzystywać –. produkując coraz lepsze jakościowo podróbki, trudne do zweryfikowania dla niewprawnego oka laika.

A jakie są konsekwencje? Nawet za nieświadome korzystanie z nielegalnego oprogramowania grozi kara grzywny (nawet trzykrotność ceny legalnej wersji programu) lub pozbawienia wolności (do 3 lat). Nieświadomość w kwestiach prawnych nie zwalnia z odpowiedzialności i konieczności kontroli zawartości swojego komputera.

Jak nie stać się piratem?
W pierwszej kolejności zalecamy korzystanie z dużych sieci lub dobrze znanych sklepów z oprogramowaniem. Mniejsze punkty to większe ryzyko nabycia nielegalnego oprogramowania. Poszczególne punkty markowych sieci sklepów to miejsca odgórnie kontrolowane i zunifikowane. Małe prywatne sklepy prowadzone są bez kontroli zewnętrznej i to właśnie w nich najczęściej zdarzają się sytuacje nakrycia sprzedawców handlujących lewym oprogramowaniem.

Z całą pewnością powinniśmy zrezygnować z bazarów i targów –. a więc miejsc, które, choć przechodzą już do lamusa, to cały czas funkcjonują. Jak potwierdzają wyniki działań policji, polskie bazary to wciąż istne kopalnie pirackich programów, płyt, filmów, itd.

Pierwszym punktem odniesienia powinna być cena. Nie dajmy się zwieść kuszącym ofertom, w których cena znacznie odbiega od średniej rynkowej! Na rynku nie ma „cichych”. promocji bez wsparcia ze strony producenta lub dystrybutora.

Drugie kryterium weryfikacji to dowód zakupu w postaci faktury lub paragonu. Jeżeli sprzedawca nie chce wydać takiego dokumentu, to omijajmy go szerokim łukiem. Jeśli kupujemy komputer z zainstalowanym oprogramowaniem, żądajmy od sprzedawcy, by zostało to odnotowane na fakturze. To nasze prawo i sprzedawca ma taki obowiązek. Zwróćmy uwagę na opakowanie: czy poszczególne jego elementy „wyglądają”. na profesjonalnie wykonane, markowe? Czy nie noszą śladów „prowizorki”, domowego druku? Czy ich opakowanie posiada dowody legalności, np. hologramy lub Certyfikaty Autentyczności? Sprawdźmy w Internecie, jak powinno wyglądać pudełko z legalną kopią programu. Jak wygląda sama płyta? (w przypadku wielu programów, np. pakietu Office 2010, hologramem zabezpieczony jest nawet krążek DVD). Czy opakowanie, które chcemy kupić lub kupiliśmy wygląda tak samo? Jeśli mamy wątpliwości co do którejś z tych kwestii, zgłośmy się do producenta lub dystrubutora, a program oddajmy odpowiednim służbom do analizy.

Wyjątkowo istotnym czynnikiem jest kwestia klucza produktowego wymaganego przy instalacji programu. Klucz taki powinien być indywidualny dla każdego egzemplarza programu. Tymczasem, sprzedawcy handlujący nielegalnym oprogramowaniem korzystają z kluczy wielokrotnie już użytych. W miarę możliwości, starajmy się rejestrować przez Internet nasze programy. Jeśli klucz, którego używamy jest nielegalny, powinniśmy móc to wykryć podczas rejestracji. Pirackie oprogramowanie może ponadto utrudniać pobieranie patch’ów, usprawnień lub uaktualnień programu.

Pirat z dostawą do domu
Co jeśli zdecydowaliśmy się na kupno programu drogą wysyłkową? Poprzez sklep internetowy lub internetową aukcję? Wtedy miejmy się na baczności jeszcze bardziej niż w przypadku sklepów stacjonarnych –. szczególnie w przypadku aukcji. W takiej sytuacji sprzedawca nie musi pokazywać nam towaru przed kupnem: zdjęcie, które doda do oferty niekoniecznie jest jego autorstwa. Oznacza to, że produkt zobaczymy dopiero wtedy, kiedy go zamówimy i otrzymamy.

Uważajmy zwłaszcza na oszustów w serwisach aukcyjnych. Jak pokazały przypadki z ostatnich miesięcy, sprzedających nielegalne oprogramowanie na aukcjach jest zaskakująco wielu. Choćby w kwietniu bieżącego roku, w Słupsku, Mławie i Działdowie, zatrzymani zostali mężczyźni sprzedający pirackie produkty przez Internet. Jeden z nich cały swój towar sprowadzał z Chin, a oprócz programów znaleziono u niego pirackie certyfikaty legalności i klucze produktowe. Dziesiątki podobnych dochodzeń policja prowadzi na terenie całego kraju.

Najbardziej kuszące oferty to sprzedaż tzw. kluczy aktywacyjnych –. ich cena to zwykle ok. 10% ceny oryginalnego produktu. Niestety, zakup i użycie takiego klucza są nie tylko przestępstwem, ale pociągają za sobą ryzyko zainfekowania komputera trojanami, wirusami i oprogramowaniem szpiegującym. Ponad połowa programów podrobionych lub pochodzących z nieautoryzowanych stron www zawiera niewidoczne dla użytkownika złośliwe, niepożądane kody. Ich instalacja to wysokie ryzyko utraty cennych danych, kradzieży tożsamości czy nawet wyczyszczenia konta bankowego.

Unikajmy kupna software’u bez nośnika, poza stroną producenta (np. ściągania go z forów warezowych). Przypadki takie w przeważającej większości dotyczą pirackich plików. Część właścicieli serwisów z pirackim oprogramowaniem wymaga zakładania płatnych kont premium, płacenia za dostęp do serwerów, uiszczania regularnie pobieranego abonamentu, itd. Pamiętajmy, że niektórzy zarabiają właśnie w taki przebiegły sposób.

Kolejny sposób na zweryfikowanie, czy produkt, który nabyliśmy bądź zamierzamy nabyć jest legalny, czy też nie, to prześledzenie cen w oficjalnych punktach sprzedaży danego towaru. Jeśli kwota w naszym punkcie jest dużo niższa, np. kilkukrotnie, powinniśmy być czujni. Warto w takich przypadkach posłużyć się internetowymi porównywarkami cen. Zaglądajmy też na oficjalne polskie strony producentów i dystrybutorów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.