Interaktywne lustro w toalecie centrum handlowego. Oto jak działa WiseGlass

Interaktywne lustro w toalecie centrum handlowego. Oto jak działa WiseGlass03.09.2019 15:33
Źródło zdjęć: © WP.PL | Barnaba Siegel

"Ratunku! Podglądają nas nawet w toaletach" - takie obawy wybrzmiewają na Facebooku po informacji, że w centrach handlowych pojawiły się inteligentne lustra WiseGlass. Spytaliśmy twórców, czy zbierają nasze dane i je przechowują.

Toaleta to przestrzeń, gdzie prywatność wydaje się szczególnie pożądana. Nic zatem dziwnego, że przez sieci społecznościowe lotem błyskawicy niesie się wieść o inteligentnych lustrach, działających w niektórych galeriach handlowych.

Czym jest takie lustro? W dużym skrócie to odpowiednik banneru reklamowego. Reklama wyświetla się osobie, stojącej przed lustrem, a urządzenie dzięki różnym czujnikom dba o to, by przekaz reklamowy był możliwie dobrze dopasowany do odbiorcy. Problem dotyczy tego, w jaki sposób lustro zdobywa potrzebne informacje.

Nowatorski nośnik reklamy

Internetowe ostrzeżenie alarmuje, że sprzęt jest wyposażony w kamerę. Skojarzenie toalety z kamerą to – z punktu widzenia troski o prywatność – połączenie najgorsze z możliwych. Tylko czy aby na pewno odpowiada rzeczywistości? O to, jak w praktyce działają inteligentne lustra, zapytałem ich twórców. O swoim produkcie opowiada Waldemar Bieniek z firmy WiseGlass:

- W lustrach nie ma żadnych kamer. Sensor na zdjęciu rozpoznaje temperaturę. Pozwala nam on na określenie, czy przed lustrem jest żywa osoba – tłumaczy. - Nie ma też niczego, co pozwoliłoby na tworzenie obrazu. Nasz sprzęt bazuje na czujnikach podczerwieni, dzięki którym jesteśmy w stanie uzyskać kilka podstawowych informacji: czy przed lustrem coś stoi, czy jest to człowiek i jakie ma – mniej więcej – proporcje ciała.

Źródło zdjęć: © Barnaba Siegel/Inteligentne lustro WiseGlass
Źródło zdjęć: © Barnaba Siegel/Inteligentne lustro WiseGlass

Twórcy twierdzą, że lustro jest w stanie zidentyfikować tylko przedział wzrostu i wieku oraz płeć - bez zdjęć, filmów czy rejestrowania obrazu. Tak samo przeczą w temacie zapisywaniu informacji o klientach czy identyfikowaniu kogokolwiek. Dlatego też system nie wymaga zgody użytkowników na przetwarzanie ich danych osobowych. Z tego powodu nowatorski sprzęt pojawił się w warszawskim centrum handlowym Blue City.

- Odwiedzający Blue City nie są nagrywani przez sprzęt WiseGlass, bo według naszej wiedzy nie ma on takiej funkcjonalności - mówi w rozmowie z WP Tech Dorota Czerwińska, PR menadżer centrum. - Lustra nie rejestrują obrazu, nie umożliwiają podglądu na żywo. Informacje o tym, że w tych toaletach klienci mają do czynienia z taką technologią, wprowadzimy, jeśli będzie to niezbędne.

Technologia i wiara

Czy zatem rozpętana w sieci afera była niepotrzebnie rozdmuchana? Być może. Ale warto pamiętać, że dopóki twórcy nie pokazują nam swojej technologii (albo w tym przypadku - bezpośredniego widoku z sensorów urządzenia), bazujemy głównie na zaufaniu do producenta. Dotyczy to zresztą nie tylko inteligentnych luster, ale niemal całej technologii, która nas otacza.

Źródło zdjęć: © Barnaba Siegel/Inteligentne lustro WiseGlass
Źródło zdjęć: © Barnaba Siegel/Inteligentne lustro WiseGlass

Wierzymy, że inteligentny głośnik nas nie podsłuchuje, a asystent w smartfonie to nasz elektroniczny lokaj, a nie nadzorca. Że gdy oglądamy inteligentny telewizor, to obserwacja jest jednostronna, bo maszyna nie łypie na nas obiektywem kamery. Pomimo tego, że medialne donosy - zwłaszcza w temacie inteligentnych głośników - przeczą temu. Jest się czego bać na przyszłość?

Lęk przed nieznanym

O ryzyka, związane ze stosowaniem czujników podczerwieni, zapytałem Michała Kreczmara, dyrektora ds. cyfrowej transformacji w PwC Polska.

- Sam czujnik nie jest niczym groźnym. Co więcej, w wielu przypadkach jest rozwiązaniem, które ułatwia nam życie, choćby w przypadku automatycznych drzwi czy samoczynnego włącznika światła - wyjaśnia Kreczmar. - Podobnie w przypadku inteligentnego lustra. Nie ma niczego podejrzanego w tym, że urządzenie sprawdza, czy ktoś przed nim stoi.

Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC0 | public domain
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC0 | public domain

Tym, co może budzić niepokój, jest ewentualne łączenie danych zdobywanych przez różne czujniki. Czyli np. tworzenie termicznego profilu danej osoby, łączenie tego z obrazem z kamer przemysłowych czy analiza – na podstawie temperatury – stanu zdrowia. Gdy do takich informacji przypiszemy np. identyfikator telefonu, który pozwala na śledzenie przemieszczania się konkretnych osób, możemy naruszać prywatność w bardzo wielu wrażliwych obszarach.

Tylko, że – o czym musimy pamiętać – mogłoby to naruszać prawo. Albo wymagało bardzo szczegółowego informowania obserwowanych osób np. przed wejściem do galerii handlowej (co zresztą ma miejsce w niektórych krajach, gdzie nadzór nad obywatelami jest bardzo wnikliwy). Kluczową kwestią jest tu nie to, co potrafią różne czujniki, ale jakie dane wolno im zbierać i przetwarzać w ramach obowiązującego prawa.

Wracamy w tym miejscu do kwestii zaufania. Otaczająca nas technologia jest na tyle skomplikowana, że większość z nas nie jest w stanie samodzielnie zweryfikować jej działania. Możemy tylko wierzyć, że dostawcy różnych urządzeń i usług działają w zgodzie z przepisami i etyką. Tym bardziej, że rozwiązania, które jeszcze niedawno wydawały się domeną fantastyki naukowej, coraz śmielej wkraczają do naszego życia. Pozostaje mieć nadzieję, że - wbrew ponurym wizjom, serwowanym nam przez science-fiction - nie zostaną wykorzystane przeciwko nam.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.