Inteligentne liczniki energii mogą być zagrożeniem

Inteligentne liczniki energii mogą być zagrożeniem11.01.2012 15:37
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

To szansa dla gospodarki, ale i zagrożenie dla prywatności obywateli - uważa generalny inspektor ochrony danych osobowych.

Do 2020 r. mierniki energii elektrycznej mają zostać zastąpione tzw. inteligentnymi licznikami - zakłada projekt nowego prawa energetycznego. To szansa dla gospodarki, ale i zagrożenie dla prywatności obywateli - uważa generalny inspektor ochrony danych osobowych.

Zgodnie z projektem, który wraz z innymi propozycjami z tzw. pakietu energetycznego w grudniu ogłosiło Ministerstwo Gospodarki, do końca 202. r. operatorzy dystrybuujący energię elektryczną mają obowiązek zainstalować na własny koszt u każdego odbiorcy tzw. inteligentne liczniki (ang. smart metering), będące kluczowymi elementami tzw. inteligentnych sieci energetycznych (ang. smart grid).

Te urządzenia nie tylko mają mierzyć zużycie prądu, ale i automatycznie przekazywać informacje pomiarowe do systemu teleinformatycznego, który będzie obsługiwał również centralną bazę danych. Instalacja inteligentnych mierników sprawi, że nie będą potrzebni inkasenci, obecnie odczytujący z liczników analogowych i prostych elektronicznych. W zależności od wyposażenie konkretnego modelu inteligentnego urządzenia pomiarowego klient mógłby śledzić zużycie energii i opłaty nawet w czasie rzeczywistym.

W sierpniu ub.roku generalny inspektor ochrony danych osobowych dr Wojciech Wiewiórowski w wystąpieniu do resortu gospodarki zwracał uwagę, że inteligentne mierniki energii elektrycznej mierzą zużycie prądu z dużą częstotliwością, od kilku do kilkudziesięciu razy dziennie w zależności do taryfy, jaką ma użytkownik. "To pozwala na zbudowanie profilu użytkownika w zakresie ilości zużywanej energii i tym samym uzyskanie szczegółowych informacji o jego działaniach i zachowaniach" - napisał GIODO. Podkreślał, że taka ingerencja w prywatność może być nadmierna w stosunku do celu, któremu ma służyć, a to oznaczać mogłoby naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych.

"Nie ma wątpliwości, że duża część informacji, która jest zbierana w tego typu licznikach, ma charakter danych osobowych, co więcej - dość głęboko może ingerować w naszą prywatność. Przykładowo za pomocą informacji, kiedy jest włączone światło, można dowiedzieć się, kiedy jesteśmy w domu, a to dotyka sfery naszego bezpieczeństwa. Z kolei dane, ile prądu zużywa np. nasza lodówka, niewątpliwie mają znaczenie merkantylne" - tłumaczył w rozmowie z PAP Wiewiórowski.

GIODO podkreślił, że samo pojawienie się inteligentnych sieci i urządzeń pomiarowych nie jest złe. "To może dobrze służyć tak indywidualnym osobom, jak i gospodarce jako całości. Nie jesteśmy przeciwni wprowadzeniu tego systemu. Chcielibyśmy tylko wiedzieć dokładnie, na czym on będzie polegać i móc go sprawdzać" - powiedział Wiewiórowski.

Przytoczył przykład Holandii, która jako jedno z pierwszych państw przymierzała się do przyjęcia uregulowań dot. inteligentnych urządzeń pomiarowych. Parlament w Hadze musiał jednak przerwać prace legislacyjne, bo holenderski odpowiednik GIODO zauważył, że projektowane przepisy niedostatecznie chronią prywatność obywateli i pozwalają np. na utworzenie centralnej bazy z informacjami, jakie kto ma sprzęty w domu i jak ich używa.

W Polsce w pracach nad projektem nowego prawa energetycznego brali udział przedstawiciele biura GIODO i - jak relacjonuje Wiewiórowski - większość ich zastrzeżeń została uwzględniona. "Na pewno będziemy mieli uwagi dotyczące tego projektu, ale one nie są formułowane na zasadzie, że ten projekt jest zły" - powiedział GIODO. Jak dodał chodzi m.in. o doprecyzowanie niektórych definicji oraz delegacji do wydawania rozporządzeń, a także roli, jaką po wprowadzaniu inteligentnych liczników ma pełnić tzw. operator informacji pomiarowych - podmiot odpowiedzialny za zbieranie i przetwarzanie informacje z liczników nowego typu.

Wprowadzanie inteligentnych mierników energii, podobnie jak wiele innych zapisów pakietu energetycznego, wynika z regulacji unijnych. Dyrektywa UE dotycząca rynku energii elektrycznej mówi, że do 202. r. inteligentnych liczników ma używać 80 proc. konsumentów. Unia pracuje też nad projektem dyrektywy, która nakazuje informowanie klienta o bieżącym zużyciu energii, a - jak tłumaczą eksperci Ministerstwa Gospodarki - de facto nie da się tego osiągnąć bez wprowadzenia inteligentnych liczników.

Resort gospodarki uważa, że dzięki wprowadzeniu inteligentnych sieci energetycznych, których częścią są nowe liczniki, konsumenci będą mogli bezpośrednio kontrolować swoje zużycie energii i zarządzać nim. Ministerstwo podobnie jak urzędnicy unijni spodziewa się, że będzie to silny bodziec do oszczędzania energii, zwłaszcza w połączeniu z wprowadzeniem cen energii uzależnionych od pory dnia i roku. Spadek zużycia energii w całej UE jest ponadto jednym z celów tzw. pakietu klimatycznego.

Zdaniem ekspertów z Ministerstwa Gospodarki inteligentne sieci energetyczne mają być tańsze i bezpieczniejsze w eksploatacji niż obecnie używane. Przykładowo łatwiej dałoby się zlokalizować miejsce awarii albo nielegalnego poboru energii.

Projekty ustaw z pakietu energetycznego - prócz Prawa energetycznego, także Prawo gazowe i ustawa o odnawialnych źródłach energii - 2. grudnia zostały skierowane do konsultacji społecznych i międzyresortowych. Od tej daty zainteresowani mają 30 dni na zgłaszanie uwag.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.