Furtka w komunikatorze CIA kosztowała życie kilkadziesiąt osób

Furtka w komunikatorze CIA kosztowała życie kilkadziesiąt osób20.08.2018 14:58
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

To się nazywa położyć akcję szpiegowską. CIA zostało pokonane przez chiński wywiad z powodu błędów w komunikatorze, którego używano do kontaktu ze swoimi łącznikami. Z tego powodu stracono około 30 osób.

Głównie nasilenie wojny dwóch wywiadów przypadało na lata 2010-2012. Wtedy to wywiad USA, przekonany o swojej całkowitej niewidzialności, zaczął być przetrzebiany przez wywiad Państwa Środka. Jak mówi jedno z anonimowych źródeł, Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego Chińskiej Republiki Ludowej bynajmniej nie strzelało na oślep, tylko wybierało swoje cele bardzo dokładnie. Oficjalne organy obu państw nabrały wtedy wody w usta.

Po pierwszym szoku, do żyjących jeszcze przedstawicieli siatki zaczęły trafiać duże kwoty pieniędzy, które miały ułatwić im ucieczkę z Chin. W tym samym czasie CIA oraz FBI stworzyło zespół odpowiedzialny za zbadanie przyczyn tej fatalnej wpadki.

Wyniki zawężono do kilku potencjalnych powodów. Pierwszym była postać byłego oficera CIA, Jerry'ego Chun Shing Lee. Miał on zostać przekupiony przez chińską stronę, która uczyniła go swoim informatorem przez cały 2011 rok. W maju tego roku Lee został skazany za szpiegostwo.

Jednak jeden agent nie mógł znać dokładnie całej siatki w tak ogromnym kraju jak Chiny. Tutaj właśnie pojawia się kolejny powód: dziurawa komunikacja, która była narażona na podsłuch.

Używany przez agentów system komunikacji, oparty o internet i dostępny przez laptop bądź komputer, pozwalał na komunikację poza oficjalną siecią, która w Chinach jest mocno inwigilowana. Dodatkowo używano jeszcze zabezpieczenia, które tworzyło połączenie tymczasowe. Po wykryciu przez wrogi wywiad miało chronić główną sieć komunikacji (czyli nie dało się połączyć CIA z tym kanałem). I tutaj właśnie pojawił się problem.

System tymczasowy uległ bowiem awarii. Z tego powodu łączył się z głównym kanałem całej operacji CIA. Jeśli jakiś haker mógł włamać się na kanał tymczasowej komunikacji, miał potem dostęp właśnie do tego głównego. O tym, że wiedział, kto z kim rozmawiał i gdzie, nie trzeba już wspominać. Były oficer CIA stwierdził, agencja wywiadu kompletnie położyła osłonę między tymi dwoma systemami komunikacji – co kosztowało życie kilkadziesiąt osób.

Powodem, dla którego mogło dojść do takiego poważnego wycieku, była infrastruktura samego komunikatora, który wcześniej był używany w konfliktach na Bliskim Wschodzie, gdzie wymagane były inny zabezpieczenia i stopień ostrożności niż w obsesyjnie wręcz pilnujących internetu Chinach. Jak widać, każda forma połączenia się przez sieć, nieważne jak dobrze zaszyfrowana, może paść łupem tych, przed którymi mieliśmy te informacje chronić.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.