Facebook chce zostać bankiem? Na to wskazuje nowy ruch

Facebook chce zostać bankiem? Na to wskazuje nowy ruch14.05.2018 16:22
Źródło zdjęć: © East News | Michael Macor

Facebook może chcieć "wygryźć" banki, a przynajmniej przejąć część usług takich jak transfer pieniędzy. Zuckerberg zaczął pracować nad własną kryptowalutą. Jeśli wystarczająco dużo osób zaczęłoby jej używać, to moglibyśmy mieć do czynienia z... nowym państwem.

- Informacja o tym, że Facebook chce wprowadzić własną kryptowalutę, nie była zaskakująca – mówi w rozmowie z WP Tech ekspert ds. kryptowalut, Kornel Kot z Uniwersytetu Łódzkiego. – Kilka miesięcy temu pojawiła się informacja, że Facebook zakazuje reklam kryptowalut na portalu. Łatwo można było z tego wywnioskować, że portal szykuje się do wypuszczenia własnej.

Chociaż nie wszyscy patrzą na kryptowaluty przychylnie (działanie polskich instytucji spowodowało przeniesienie giełdy BitBay na Maltę)
, to rynek z nimi związany jest coraz większy. Dzięki wejściu do gry Facebooka można przypuszczać, że branżę finansową czeka prawdziwe trzęsienie ziemi. Ale po co dokładnie Markowi Zuckerbergowi własna waluta? Odpowiedzi może być kilka.

W tym momencie informacji na temat "FaceCoina" (nazwa to wymysł autora, oficjalnie nie wiadomo, jak będzie nazywać się nowa kryptowaluta) jest bardzo mało. Serwis Cheddar.com poinformował, że "FaceCoin" będzie wykorzystywany m.in. do płatności w usłudze Marketplace, czyli giełdy na Facebooku.

- Facebook może chcieć użyć też własnej waluty do pobierania opłat za reklamy – mówi Kornel Kot. – Myślę, że w przyszłości może też udostępnić możliwość przesyłania środków pomiędzy użytkownikami - dodaje.

Kot sugerował, że ta inicjatywa da portalowi jeszcze więcej informacji o jego użytkownikach. Teraz nie tylko lajki, udostępnienia i komentarze będą bazą wiedzy, ale także zakupy (chociaż na początku tylko w Marketplace). Mnie interesowało coś innego. Czy Facebook chce stać się bankiem? Jeśli będzie dawał możliwość płacenia za towary i usługi oraz możliwość przesyłania pieniędzy, to jest to już tylko krok od tego, aby Facebook stał się "FaceBankiem" (nazwa także wymyślona przez autora tekstu).

- Myślę, że Facebook nie będzie chciał stać bankiem w klasycznym znaczeniu tego słowa – studzi moje domysły Kot. - Ale może chcieć się uniezależnić np. od systemu SWIFT i pobieranych przez niego opłat od międzynarodowych transferów pieniędzy. To by było dla Facebooka ogromną oszczędnością - podsumowuje.

Informacja, że "FaceBank" nie będzie klasycznym bankiem, wcale mnie nie uspokaja. W przypadku klasycznego banku i klasycznych walut mam bowiem wybór. Mogę założyć konto w Aliorze, mBanku, PKO czy innym z dziesiątek banków, z kolei zachowanie klasycznej waluty, która jest uzależniona od gospodarki, jest z reguły dość przewidywalne. W przypadku kryptowalut często słyszymy o zaskakujących, radykalnych spadkach lub wzrostach wartości.

Wszystko zależy oczywiście od szczegółów. Czy podaż "FaceCoina" będzie ograniczona (jak w przypadku Bitcoina), czy będzie można je "dodrukować"? Czy kurs będzie ustalony na stałe np. względem dolara, czy będzie dynamiczny? Czy Facebook nakaże kupowanie reklam na portalu w swojej walucie i czy umożliwi płacenie nią poza portalem? Pytań jest mnóstwo i na razie nic nie jest pewne. Tym bardziej "FaceCoina" (niezależnie od tego jak będzie się ostatecznie nazywał) warto obserwować.

Facebook to największa baza ludzi na świecie, która ma ponad dwa miliardy użytkowników. Dlatego jeśli zechce wprowadzić własną walutę, to może sporo namieszać. Jeśli wprowadzi np. możliwość dokonywania transakcji poza portalem (zakupy, ale też i wypłaty wynagrodzeń), to możliwe, że chętnie przyjmą go biedne kraje ze słabą walutą. A jeśli "FaceCoina" jako własną walutę przyjmie jedynie 5 proc. użytkowników Facebooka, to praktycznie powstanie nam nowe, stumilionowe państwo. Państwo bez własnej armii, sądów i policji, ale też bez granic. Państwo Facebook.

Chociaż prawdopodobnie chodzi tylko o kolejną "optymalizację" i zaoszczędzenie na opłatach za transfer pieniędzy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.