Co można robić na 23 piętrze hotelu Ritz w Los Angeles? Można na przykłąd podziwiać panoramę miasta, ale jeśli jest się tam tuż przed rozpoczęciem targów E3, powód może być tylko jeden – gra!
W jednym z pokojów z oszałamiającym widokiem na panoramę miasta Activision urządziło prezentację kolejnej odsłony "Skylanders" – czyli "Skylanders SuperChargers". David Nathaniels, Executive Producer studia Vicarious Visions opowiadał o grze, a jego tajemniczy kolega płynnie przechodził przez kolejne elementy jednej z misji w grze, użytej na potrzeby prezentacji.
Największą nowością w Skylanders SuperChargers są nowe figurki – i to nie tylko postacie, ale i pojazdy! Firma przygotowała ich aż 20 – lądowych, wodnych i latających. Jest samochód, statek który może pływać po wodzie, ale i nurkować, czołg czy helikopter. Do tego mamy jeszcze 20 nowych postaci – każda z nich pasuje do konkretnego pojazdu. Oczywiście pojazdy i postacie można tez miksować, zyskując nowe możliwości. Co więcej – każdy z wehikułów można dodatkowo, już w samej grze, rozbudować, dodając np. dodatkowy napęd.
Czy można przejść grę, korzystając tylko z jednego typu pojazdu – tak, bo samych możliwości ukończenia gry jest mnóstwo. Oczywiście, mając więcej pojazdów i postaci zyskujemy więcej możliwości, ale i z jedną parą sobie poradzimy.
Do tego mamy powiększony Portal Of Power – gdyby ktoś nie był w temacie, służę wyjaśnieniem: to „podstawka”, na której stawia się figurki, dzięki czemu można nimi sterować w grze.
Posiadacze starszych wersji i figurek nie muszą ich od razu wyrzucać na śmietnik – spokojnie, SuperChargers jest kompatybilne ze wszystkimi wcześniej wyprodukowanymi postaciami. W końcu Activision sprzedało ponad 250 milionów zabawek! Aha, warto dodać, że część ze „starych” bohaterów wróciła w odświeżonych outfitach i z nowymi rodzajami broni!
Kiedy premiera? W połowie września. Pozostaje czekać, a na osłodę obejrzeć zdjęcia nowych pojazdów i figurek.
_ Marcin Bąkiewicz _