Dowód na istnienie Atlantydy? Tajemnicza mapa Piriego Reisa

Dowód na istnienie Atlantydy? Tajemnicza mapa Piriego Reisa07.09.2019 07:25
Źródło zdjęć: © Enigma

Kiedy w 1929 roku niemiecki teolog Deissman odnalazł w stambulskiej bibliotece stary atlas, nie przypuszczał zapewne, jak wielką wagę będzie miało jego odkrycie. Na jednej z map zaznaczono bowiem ląd, o którym w momencie jej powstania nikt jeszcze nie wiedział! Jak to możliwe?

Autorem mapy był turecki admirał Piri Ibn Hadżi Memmed (urodzony między 1965 a 70, zm. 1553), znany bardziej jako Piri Reis (słowo reis w języku tureckim oznacza kapitana – przyp. red.). W 1521 roku wydał on atlas zawierający setki map, nazwany Kitāb-ı Baḥrīye (Księgi Morza).

Z dużą dokładnością nakreślona została tam prawie cała Europa, północna i zachodnia Afryka, rejony dzisiejszego Bliskiego Wschodu, Indie oraz wybrzeże dopiero co odkrytej Ameryki. Przez kilka lat Piri aktualizował swoje mapy, jednak dość szybko popadły one w zapomnienie.

Źródło zdjęć: © Enigma
Źródło zdjęć: © Enigma

Zagubiona mapa

Mapy odzyskały swą sławę, kiedy badacz Gustav Adolf Deissmann (1866–1937) przypadkiem odnalazł je w bibliotece pałacu Topkapi w Istambule. Znalezisko datuje się na 1513 rok, kiedy znane już były odkrycia geograficzne z rejonów Nowego Świata z końca XV i początku XVI wieku. Według informacji, które Piri Reis umieścił w atlasie, przy tworzeniu map korzystał nie tylko z własnej wiedzy, lecz także z wielu dostępnych wtedy źródeł.

Studiował prawdopodobnie aż 20 różnych map, w tym osiem starożytnych map Ptolemeusza, arabską mapę Indii, cztery najnowsze portugalskie mapy oraz tę stworzoną przez samego Krzysztofa Kolumba (1451–1506). W dolnej części odnalezionej mapy skrywa się jednak coś, co czyni ją naprawdę wyjątkową. Piri umieścił tam ląd, o którego istnieniu nie donoszą żadne źródła z tamtego okresu. Jaka część świata została uwieczniona na mapie?

Można przypuszczać, że chodziło o Antarktydę, jednak ta w XVI wieku od tysiącleci skuta była lodem, a na mapie widoczne jest wybrzeże bez pokrywy lodowej.

Źródło zdjęć: © Enigma
Źródło zdjęć: © Enigma

Zadziwiające odkrycie

Włoski historyk Diego Cuoghi (ur. 1955) twierdzi, że Piri mógł po prostu niedokładnie odzwierciedlić wybrzeże południowej Brazylii, Urugwaju i Argentyny. Gdyby kartograf rzeczywiście kreślił Antarktydę, na mapie powinien się znaleźć przylądek Horn oraz cieśnina Drake’a łącząca Ocean Atlantycki z Oceanem Spokojnym. Tych tam jednak nie ma.

Niedawne odkrycie naukowców przynosi jednak kolejne zaskoczenie. Kiedy porównali oni stworzone przy pomocy nowoczesnych technologii mapy wybrzeża Antarktydy, okazało się, że w znacznym stopniu zgadzają się one z mapą Piriego! Południowy ląd z atlasu stworzonego w 1513 roku do złudzenia przypomina Ziemię Królowej Maud na Antarktydzie.

Badacze czekają jednak z ostatecznymi wnioskami na wyniki kolejnych badań. Pojawiło się pytanie, skąd admirał Piri mógł czerpać informacje o tak trudno dostępnym kontynencie?

Czy to Atlantyda?

Badacz Charles Hapgood (1904–1982) był zwolennikiem innej teorii dotyczącej mapy, zwanej teorią Królów Morza. Według jego założeń na Antarktydzie jeszcze przed jej zlodowaceniem, czyli około 15-25 tysięcy lat temu, mogła żyć wysoko rozwinięta cywilizacja. Położenie kontynentu znacznie różniło się jednak od dzisiejszego – Antarktyda znajdować się miała 3 tysiące kilometrów wyżej na północ, a na swoje aktualne miejsce dostała się dopiero później, w wyniku ruchu płyt tektonicznych.

Czy nakreślony na mapie Piriego ląd to tajemnicza Atlantyda? Miejmy nadzieję, że niedługo naukowcy wyjaśnią tę zagadkę.

Autor: Jan Chałupa

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.