Czy nowe liczniki prądu będą nas szpiegować?

Czy nowe liczniki prądu będą nas szpiegować?13.10.2014 14:09
Źródło zdjęć: © PAP/Lech Muszyński

Inteligentne liczniki prądu, montowane przez polskich dystrybutorów nie
dostarczają w czasie rzeczywistym danych o zachowaniach klientów - przekonują spółki dystrybucyjne. Podkreślają, że na przeszkodzie stoją np. ograniczenia wybranej technologii.

Zgodnie z europejskimi dyrektywami w ciągu kilku lat większość tradycyjnych liczników prądu powinna zostać zastąpiona tzw. inteligentnymi - urządzeniami o wielu funkcjach, ale przede wszystkim zdolnymi samodzielnie przekazywać dystrybutorowi energii (OSD) informacje o zużyciu energii przez klienta.

Nowych liczników jest już w kraju kilkaset tysięcy, ostatnio stołeczny dystrybutor należący do RWE zapowiedział start programu montażu stu tysięcy urządzeń. Kolejnym etapom ich wprowadzenia nierzadko towarzyszą obawy, że np. niepowołana osoba, korzystając z danych wysyłanych przez konkretny licznik może np. ustalić, kiedy nie ma w domu, poznać ich nawyki itp.

Problem danych był znany od kilku lat, a rozwiązanie wypracowane wspólnie m.in. przez GIODO, dystrybutorów i URE znajdzie się w odpowiedniej ustawie, nad której projektem pracuje ministerstwo gospodarki. Informacje z liczników będą chronione tak samo jak dane osobowe, a dostęp do nich - bez zgody zainteresowanego - będzie ściśle ograniczony - do samego klienta, operatora sieci, sprzedawcy energii oraz niektórych instytucji państwowych. Dodatkowo GIODO postawił warunek, by odczyt z licznika następował najczęściej raz na 1. minut. Przepisy te jeszcze nie obowiązują, ale OSD generalnie wdrażają te rozwiązania na własną rękę.

Operatorzy podkreślają też, że stosowana przez nich technologia komunikacji licznika przez sieć niskiego napięcia PLC (Power Line Communication) - tania, bo niewymagająca nowej infrastruktury - ma liczne ograniczenia, powodujące, że informacja z licznika nie jest dostępna online.

Informacje z liczników przez sieć energetyczną trafiają do koncentratorów przy stacjach transformatorowych, a koncentrator cztery razy na dobę przesyła je do centrali informatycznej operatora - poinformowała PAP spółka Energa-Operator, która w skali kraju zamontowała najwięcej liczników zdalnego odczytu.

OSD może co prawda np. na potrzeby rozpatrywania reklamacji w specjalnym trybie monitorować zużycie danego licznika na żądanie, ale - jak podkreśliła Energa-Operator - liczba takich odczytów w tym samym czasie jest "mocno ograniczona" technicznie, a pojedynczy taki odczyt na żądanie trwa od kilku sekund do kilku minut.

W dodatku licznik mierzy wyłącznie ilość energii, zużywanej np. w mieszkaniu przez wszystkie urządzenia. "Na podstawie tych danych nie można rozpoznać, który sprzęt jest aktualnie włączony. W wyniku analizy danych nie można też wyciągać wiarygodnych wniosków dotyczących zachowań odbiorców. W pozyskiwanych z liczników danych nie ma informacji, takich jak nazwiska odbiorców, czy miejsce ich zamieszkania" - oceniła spółka.

Również RWE zapewniła, że dane opuszczą system ich zbierania dopiero do 2. godzinach, będą szyfrowane i bez zgody konsumenta udostępnione tylko i wyłącznie jego sprzedawcy energii.

Z informacji OSD wynika, że klienci bardzo szybko odczuwają korzyści z posiadania inteligentnego licznika, który np. informuje konsumenta o zużyciu.

RWE u odbiorców, u których zamontowano pierwszych 60. liczników, przeprowadziło kampanię edukacyjną m.in. na temat korzyści z przesunięcia prania czy włączania zmywarki poza godziny największego poboru energii. Według firmy okazało się, że tylko w ten sposób udało się ograniczyć pobór mocy w szczycie zapotrzebowania o 2 proc. "Gdyby analogiczna zmiana dokonała się w skali całej Warszawy, oznaczałoby to możliwość redukcji zapotrzebowania na moc o 18MW oraz redukcję rocznej emisji CO2 o 2,6 tys. ton" - podkreślił stołeczny dystrybutor.

Z kolei dane Energi z testu konsumenckiego z udziałem 124. gospodarstw domowych w Kaliszu okazały się jeszcze lepsze. Okazało się, że tylko wprowadzenie różnych cen energii elektrycznej o różnych porach doby ogranicza zużycie o 5-14 proc. Natomiast możliwość redukcji poboru mocy na sygnał operatora sieci daje natomiast nawet 30-proc. oszczędności zużycia. A zużycie energii w testowanych gospodarstwach spadło w ogóle o 2-4 proc. - wynika z informacji Energa-Operator.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.