Cyberprzestępcy atakują szpitale. Dane milionów pacjentów są narażone na atak

Cyberprzestępcy atakują szpitale. Dane milionów pacjentów są narażone na atak08.03.2016 09:39
Źródło zdjęć: © Fotolia

Rosnąca świadomość bezpieczeństwa IT sprawia, że cyberprzestępcom trudniej zarabiać na złośliwym szyfrowaniu firmowych danych. Szantażyści nie zamierzają jednak odpuszczać łatwego zarobku i próbują wymuszać haracz od podmiotów, dla których przerwa w działaniu może okazać się nie tylko kosztowna, ale wręcz zabójcza.

Liczba cyberataków rośnie, ale biznes nie daje za wygraną. Okazuje się bowiem, że dzięki wdrażaniu dodatkowych środków bezpieczeństwa, złośliwe oprogramowanie przebywa w firmowych sieciach coraz krócej. W 2014 roku było to jeszcze 205 dni (mediana), ale już rok później ta liczba spadła do 146 - takie dane w swoim najnowszym raporcie zamieściła zajmująca się bezpieczeństwem firma IT Mandiant. Tendencja spadkowa może napawać umiarkowanym optymizmem, jednak drugą stroną medalu jest rosnąca bezwzględność cyberprzestępców, którzy nie planują rezygnować z dotychczasowych praktyk. Pokazuje to rosnąca liczba ataków z wykorzystaniem zagrożeń szyfrujących dyski oraz nowe cele, w które do niedawna szantażyści uderzali raczej sporadycznie.

Z początkiem lutego 2016 atak szyfrujący spowodował tygodniowy przestój systemów amerykańskiego szpitala Hollywood Presbyterian MC. Jego sieć została wyłączona, w wyniku czego utracono część danych pacjentów. Zaszyfrowano m.in. komputery służące do tomografii, analizy laboratoryjnej, przechowywania dokumentacji medycznej i obsługi szpitalnej apteki. Atak odciął też niektóre systemy na oddziale ostrego dyżuru, chociaż nie stworzył sytuacji zagrożenia życia, to część pacjentów prewencyjnie przeniesiono do sąsiednich ośrodków. Za odszyfrowanie zablokowanych danych agresorzy zażądali początkowo około 9000 BitCoinów (równowartość 3,6 mln dolarów). Pozbawiony komórki bezpieczeństwa IT szpital poprosił o pomoc lokalną policję i FBI, ale ostatecznie uległ szantażowi, odzyskując swoje dane dopiero po wpłacie 1. tys. dolarów haraczu.

Podobna sytuacja dotknęła w ostatnich dniach dwa niemieckie ośrodki zdrowia. Praca w Lukas Hospital (Neuss) została zdezorganizowana do tego stopnia, że pozbawieni sieci lekarze zaczęli wymieniać odręczne notatki. Zaalarmowany personel zdecydował o wyłączeniu sieci po tym, jak system obsługujący urządzenie rentgenowskie wyświetlił komunikat o braku dostępu do zaszyfrowanych danych. Konsekwencją ataku było m.in. przełożenie zaplanowanych operacji na późniejsze terminy. Obecnie administratorzy planują sprawdzenie ponad 100 serwerów oraz blisko 900 komputerów i urządzeń medycznych. Według wstępnych szacunków potrwać ma przez najbliższe 3 miesiące. Dwa dni po ataku na Lukas Hospital pracownik szpitala w Arnsberg otworzył zainfekowaną wiadomość mailową, ale gdy tylko aktywowane zagrożenie zaczęło szyfrować pierwszy serwer, obsługa przytomnie wyłączyła system. W obu placówkach z pomocą przyszły aktualne kopie bezpieczeństwa, dzięki którym udało się wznowić przerwaną pracę.

Podobne ataki na szpitale oburzają, ale nie powinny już nikogo dziwić. Zważywszy na postępujące zmiany technologiczne (m.in. trend internetu rzeczy) w sektorze opieki medycznej i rosnące zagrożenie atakami szyfrującymi, eksperci od dawna zapowiadali realizację podobnego scenariusza. Wśród nich są m.in. specjaliści TrapX, firmy zajmującej się bezpieczeństwem IT jednostek służby zdrowia. W grudniu 2015 ujawnili oni luki bezpieczeństwa m.in. w dostępnych na rynku systemach pomiaru ciśnienia krwi, obrazowania medycznego i wyposażenia radiologicznego. Znaleźli też uśpione zagrożenia, w tym programy szyfrujące w różnego typu urządzeniach medycznych podłączonych do szpitalnych sieci. Ponurego obrazu dopełnia cytowany przez nich przypadek, gdy dostęp do specjalistycznego sprzętu medycznego "chroniło" hasło password123 (_ pol. hasło123 _).

Prognozy firmy konsultingowej PwC przewidują, że wartość rynku produktów medycznych z podłączeniem do sieci w 2020 roku sięgnie 285 miliardów dolarów. Niestety możemy być więcej niż pewni, że autorzy zagrożeń szyfrujących też czytają te raporty. Szpitale - jako podmioty zaufania publicznego - powinny więc teraz szczególnie dbać o bezpieczeństwo swoich sieci, a warto przypomnieć, że w 2014 r. w samych Stanach Zjednoczonych wyłomy w ochronie IT naraziły dane ponad 99 mln pacjentów. A ile osób poniosło szkodę na zdrowiu w wyniku ataku szyfrującego szpitalne komputery? Tego dokładnie nie wiadomo, możemy podejrzewać, że jest to spora liczba i nie zmaleje, jeżeli administratorzy nie zadbają o wdrożenie nowoczesnego backupu.

słk / Anzena

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.