Codzienne programy północnokoreańskiej telewizji przez Facebooka
Korzystanie z internetu jest świetnym sposobem na to, by podszlifować swoją znajomość języków obcych. Nawet tych egzotycznych. Przykładowo koreańskiego. I nie trzeba nawet się za bardzo wysilać, ponieważ tamtejsza telewizja rozpoczęła nadawanie za pośrednictwem Facebooka. Problem w tym, że jest to telewizja z Korei Północnej.
Tak jest. Od niedawna każdy może zaczerpnąć z fontanny mądrości Króla Porannej Gwiazdy, Ukochanego Przywódcy i najprzystojniejszego mężczyzny w galaktyce (w jednej osobie). Wystarczy, że zainteresuje się stroną Korean Central Television na Facebooku. Co prawda, żeby obejrzeć niepowtarzalne wiadomości północnokoreańskiej telewizji państwowej użytkownik musi najpierw polubić stronę, ale przy odrobinie inwencji bardzo łatwo dostać do niektórych materiałów –. i tak są na YouTube.
Trochę inaczej ma się sprawa z bezpośrednimi transmisjami, które w tygodniu rozpoczynają się o siedemnastej czasu koreańskiego, a w niedzielę już o dziewiątej rano. Niestety północnokoreańskiej telewizji nie „lubię”. nawet ironicznie, więc trudno mi powiedzieć jak ich zawartość ma się do tego, co Korea Północna prezentuje za pośrednictwem YouTube.
Swoją drogą interesujące, że Korea Północna od jakiegoś czasu stara się zaznaczyć swoją obecność w internecie. I nie chodzi o ataki hakerskie na południowego sąsiada, tylko o oficjalną stronę internetową i założenie kont na serwisach Flickr, Twitter czy Facebook. Ku uciesze całej reszty internetu. Wszystko pięknie, pozostaje jednak pytanie do kogo właściwie skierowane są te kanały informacyjne? Przecież mieszkańcy Korei Północnej i tak nie mają dostępu do internetu, a reszta świata raczej nie uwierzy w powszechny dobrobyt w kraju, który co jakiś czas straszy wojną atomową i w którym funkcjonują obozy koncentracyjne.
Polecamy w serwisie Giznet.pl: NASA udostępniła 160-megapikselową fotografię dwóch najbliższych nam galaktyk