Co ONI przed nami ukrywają?

Co ONI przed nami ukrywają?16.05.2012 09:41
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl

Wszyscy miłośnicy teorii spiskowych wiedzą, że istnieją ONI. ONI mogą być kimkolwiek – czasem są to tajne organizacje rządowe, czasem ponadnarodowe porozumienia i syndykaty zbrodni, tajemnicze sekty religijne zrzeszające wszystkich mających dostęp do władzy… Kimkolwiek jednak ONI by nie byli, jedno jest pewne: ukrywają oni przed nami technologie, o których nam, szaraczkom nigdy się nawet nie śniło.

Wyznawcy teorii spiskowych wierzą, że ONI naprawdę chowają przed nimi technikę niedostępną dla mas. Taką chociażby jak stuprocentowo skuteczne lekarstwo na raka. Niektórzy uznają za nie na przykład odkrytą przez Ernsta T. Krebsa witaminę B1. oraz wiele innych substancji. Dlaczego media nie odtrąbią tego, że istnieje sposób na skuteczne leczenie wszystkich odmian nowotworów? To proste. Roczne zyski firm farmaceutycznych z chemioterapii sięgają setek miliardów dolarów i wiele osób w tym upatruje właśnie przyczyny, dla której nie zostało ono jeszcze podane do publicznej wiadomości. Po prostu koncernom się to nie opłaca. A że ich udziałowcami są najbogatsi na świecie, a czasem także osoby powiązane ze światem polityki, tym bardziej to nie dziwi. Takie podejrzenia pobudzają jeszcze takie doniesienia jak te o badaniach profesora Andrzeja Mackiewicza, którego pacjenci twierdzą, że znalazł on lekarstwo na czerniaka. Lekarstwo, które mimo że ponoć (według wyznawców teorii spiskowych i wyleczonych pacjentów profesora
na pewno) skuteczne, nie znalazło żadnej opcji na dofinansowanie badań w farmaceutycznych gigantów. Podobnie sprawa ma się według ”spiskowców” z lekiem na HIV, bo ich zdaniem bardziej opłaca się farmaceutycznym kolosom wieloletnia, droga terapia nosicieli wirusa.

Jeszcze inna frakcja skupia się wokół technologii znalezionych na pokładzie rzekomego obiektu latającego obcych znalezionego w Roswell w Nowym Meksyku. Albo na jakichkolwiek innych technologiach przejętych od Obcych. Według znawców i tropicieli spisków to, że rządy świata ukrywają wiedzę o obecności kosmitów oraz o tym, co oni wiedzą, jest oczywiste. Kierują się oni słowami Stephena Hawkinga, który powiedział kiedyś, że gdyby Obcy wylądowali na Ziemi, wyglądałoby to jak Krzysztof Kolumb po raz pierwszy pojawiający się w Ameryce. To znaczy mniej więcej tyle, że jeśli odkrywca miał zaskakującą Indian broń palną, tak i rządy przejęły od obcych broń, o jakiej nam się nawet nie śniło. Mówi się o urządzeniach czy sposobach na mutację pozwalających na kontrolę umysłu szerokich mas osobników w tym samym momencie, technologiach pozwalających na wyłączanie elektroniki na całych kontynentach czy podręcznych działkach rozbijających wiązkami cząsteczek wiązania atomowe, a co za tym idzie redukującym do poziomu pyłu
wszystko, w co tylko wystrzelą.

Broń to jednak tylko jedna strona medalu. Dzięki technologii Obcych rządy miałyby mieć również dostęp do takich technologii jak, znowu za Hawkingiem, technologie obalające tezy Einsteina, czyli (w przeciwieństwie do niedawnego przypadku neutriny) umożliwiające rzeczywiście podróże z prędkością szybszą od światła. Napędy grawitacyjne, skoki w nadprzestrzeń, a także zimna albo nawet ekstremalnie zimna fuzja, pozwalająca na fuzję jąder atomowych w temperaturze pokojowej celem wytwarzania gigantycznych ilości energii.

Nie mówiąc już o tym, że rządzący tym światem posiadają także nieznane szerzej sposoby na kontrolowanie populacji ludzkiej. Zdaniem najgłębiej kopiących we wszystkich spiskowych teoriach, siły sprawujące kontrolę nad naszą planetą mają też swoje patenty na wpływanie na liczbę jej populacji. Mają one zarażać nas poprzez wirusy przenoszone przez żywność (sic!) a wywołujące u nas choroby wymagające kosztownego leczenia lub otępienie wpływające na brak sił życiowych i co związane z tym –. niechęć do podejmowania wszelkich rewolucji.

Oczywiście nie twierdzę, że wszyscy powinniśmy w to wierzyć, jednak sama perspektywa istnienia takich technologii jest dość pociągająca. Szkoda tylko, że z tą koncepcją związana jest również wiara w przerażające siły ingerujące każdego dnia w nasze życie…

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.