Ciemna strona Windows 10. Czym grozi zainstalowanie nowego systemu?

Ciemna strona Windows 10. Czym grozi zainstalowanie nowego systemu?31.07.2015 11:06

W tym tygodniu Microsoft udostępnił w końcu oczekiwaną, najnowszą wersję swojego systemu operacyjnego. Windows 10 spotkał się z dość ciepłym przyjęciem ze strony użytkowników – również dlatego, że po raz pierwszy w swojej historii software'owy gigant zaoferował darmową aktualizację posiadaczom wcześniejszych wersji okienek. Tyle tylko, że "darmowa" jest tu terminem dość luźnym. Użytkownicy płacą bowiem w inny sposób – swoimi danymi, chciwie zbieranymi przez nową wersję Windowsa. Czy można tego uniknąć?

Za darmo, czyli kto płaci?

Opinie są takie, że w internecie wszystko jest "darmowe" - czyli opłacane z reklam. Największym dostawcom usług i serwisów, jak Google czy Facebook, oczywiście od dawna nie wystarcza już jedynie wyświetlanie nam opłaconych przez zewnętrzne firmy banerów czy ogłoszeń. By zwiększyć swoją atrakcyjność dla reklamodawców oferują im dopasowanie użytkowników, znalezienie grup, dla których ich produkty będą najbardziej atrakcyjne. Robią to gruntownie analizując naszą działalność w swoich usługach. Automaty Google'a skrupulatnie "czytają" nasze maile, analizują zapytania wpisywane przez nas do wyszukiwarki, Facebook śledzi każdego "lajka", komentarz czy udostępnienie.

Wszystko to oczywiście w celu "najlepszego dopasowania treści" do naszych preferencji, chociaż tak naprawdę dużo ważniejsze jest tu dopasowanie _ nas _ do sprzedanych reklam. Przyzwyczailiśmy się już do tego i jakoś tam się godzimy, zakładając, że działania w obrębie chociażby Facebooka traktować należy z pewną nieufnością. Jeżeli tylko mamy świadomość, że nic, co tam umieszczamy, nie jest i nie będzie prywatne, to jakoś da się w takiej rzeczywistości funkcjonować.

Windows jak Facebook

Trochę inaczej sprawa ma się z systemem operacyjnym. On kontroluje przecież _ wszystko _ co robimy na komputerze, ma dostęp do naszych plików, jest w stanie efektywnie śledzić _ każdy nasz ruch _. Tym bardziej niepokojące jest więc, że Microsoft umieścił w Windows 10 szereg rozwiązań bliźniaczo podobnych do tych, jakie stosują internetowi giganci w swoich online'owych usługach.

W szczególności niepokój budzi następujący zapis w polityce prywatności:

"Będziemy uzyskiwać dostęp, ujawniać i zachowywać osobiste dane, w tym należące do ciebie treści (takie jak zawartość twoich e-maili, inna prywatna komunikacja i pliki w prywatnych folderach), kiedy będziemy w dobrej wierze uważać, że jest to konieczne".

Dalej Microsoft wymienia sytuacje, w których może uznać za stosowne podejmowanie takich działań. Wymienia kwestie potencjalnych konfliktów z prawem, ochrony bezpieczeństwa swoich użytkowników, własnych serwerów czy własności. Można więc faktycznie wierzyć, że nasze dane nie będą wykorzystywane, jeżeli nie będzie to _ naprawdę konieczne _. Opinia, że ostateczna decyzja należy w tym miejscu do Microsoftu, wydaje się przynajmniej niepokojąca.

Jak tego uniknąć

W rzeczywistości oczywiście większość danych, zbieranych automatycznie przez najnowszy system Microsoftu, służy dopasowywaniu reklam do naszych preferencji. Nie każda opinia musi uważać, że jest w tym coś złowrogiego, ale przyznać trzeba, że analiza _ wszystkiego, co robimy na komputerze _ to jednak trochę inna para kaloszy, niż śledzenie naszej działalności w konkretnym serwisie internetowym. Na szczęście tego śledzenia można uniknąć.

Jeżeli dopiero będziecie instalować Windows 10, nie gódźcie się na "instalację ekspresową". Będziecie wtedy mogli już na wstępie wyłączyć dostęp poszczególnych programów do danych lokalizacji i wyłączyć asystentkę wyszukiwania Cortane (która, chociaż może być użyteczna, zbiera jednocześnie informacje o wszystkim, czego i gdzie szukamy).

Po zainstalowaniu systemu poszczególne opcje znaleźć można na trzynastu (!) ekranach w sekcji Ustawienia -> Prywatność. Warto tu powyłączać wszystko, co do czego nie mamy absolutnej pewności, że jest nam potrzebne.

Ostatnia, ale bardzo ważna opcja związana z prywatnością ukryta jest z jakiegoś powodu _ poza ustawieniami samego systemu operacyjnego _. Znaleźć ją można na stronie: https://choice.microsoft.com/pl/opt-out. Tutaj możemy zrezygnować z wyświetlania spersonalizowanych reklam w przeglądarce na naszym komputerze.

_ DG _

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.