Chińska stacja kosmiczna wymknęła się spod kontroli?

Tiangong-1 pierwszy moduł chińskiej stacji kosmicznej spadnie na Ziemię. Do uderzenia ma dojść w drugiej połowie przyszłego roku - niestety przedstawiciele Chińskiej Narodowej Agencji Kosmicznej (CNAK) nie byli w stanie podać więcej szczegółów

Pierwszy moduł chińskiej stacji kosmicznej, po sześcioletnim pobycie w przestrzeni kosmicznej, zderzy się z Ziemią w drugiej połowie 201. r. - podała chińska agencja informacyjna Xianhuanet. Jednak, jak zaznaczyli przedstawiciele władz chińskiej agencji kosmicznej, większość z elementów Tiangong-1 ma spłonąć podczas wejścia w ziemską atmosferę. Chińczycy zapewnili, że przez cały czas będą monitorować spadające elementy z rozpadającego się statku i będą informować o potencjalnym zagrożeniu.

Mało precyzyjny termin wejścia w atmosferę chińskiej stacji kosmicznej, podgrzewa tylko wcześniejsze spekulacje, mówiące o utracie łączności i kontroli nad, prawdopodobnie uszkodzoną stacją kosmiczną, Tiangong-1.

Tiangong-1. którego nazwę można tłumaczyć jako "niebiański spokój", został wystrzelony na orbitę okołoziemską we wrześniu 2011 r. i jak podają władze chińskiej agencji, "w całości wypełnił swoje zadania" i misję zakończono w marcu tego roku. Kosmiczny moduł, powierzone zadania prowadził o dwa i pół roku dłużej niż pierwotnie zakładano.

W wywiadzie dla The Guardian, harwardzki astrofizyk Jonathan McDowell powiedział, że spadające elementy stacji kosmicznej mogą ważyć nawet 10. kg, co może być wystarczające, żeby wyrządzić poważne szkody na powierzchni ziemi. Dodał również, że same śmieci nie powinny spowodować dużych szkód. Jednak większe elementy, które spadną na teren o gęstej zabudowie mogą być przyczyną poważnych szkód.

- Jeśli nie wiemy kiedy spadnie, to również nie wiemy gdzie spadnie –. dodał w wywiadzie McDowell

Jednocześnie na swoim Twitterze podał, że jeśli silniki Tiangong-1 działają, powinno udać się ją zwodować w południowym Pacyfiku.

LOP