Bomba cyjankowa na dzikie zwierzęta wraca do łask w USA. "Śmierć w męczarniach"

Bomba cyjankowa na dzikie zwierzęta wraca do łask w USA. "Śmierć w męczarniach"13.08.2019 09:30
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | Ondrej Prosicky

Trump wydał zezwolenie na stosowanie urządzeń znanych jako M-44 lub "bomba cyjankowa". Mają na celu zabijanie kojotów, lisów, bezpańskich psów i innych zwierząt w całych Stanach Zjednoczonych. Zwierzę połyka truciznę i ginie w okropny sposób.

Myślistwo to kontrowersyjna dziedzina. Jedni widzą tu niepotrzebne zabijanie zwierząt i epatowanie miłością do broni czy zabijania. Inni uważają, że to konieczność, aby regulować populację zwierzyny, oraz chlubna tradycja. Ale nawet polscy myśliwi przyznają, iż włączanie do arsenału na polowanie chemicznej broni to skandal.

W USA tego typu sprzęt był używany w USA aż od lat 60. XX wieku. Zakaz wprowadzono dopiero w 2018 roku. Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) postanowiła zapytać opinię publiczną o zdanie na temat wykorzystania pułapek. Wyniki dowiodły, że 99 proc. komentarzy miało charakter negatywny. Ich autorzy byli za zakazem stosowania M-44 w celu zwalczania drapieżników.

Zdaniem krytyków zastosowanie pułapek jest nieludzkie i groźne nie tylko dla różnych gatunków dzikich zwierząt, ale też psów, a nawet ludzi. Pomimo głosów krytyki, EPA ogłosiła, że tymczasowo zezwala na użycie pułapek – do czasu wydania ostatecznej decyzji, która zostanie podjęta dopiero w 2021 roku. Broniąc swojej decyzji EPA podkreśla, że uwzględnione zostały pewne ograniczenia, które zwiększą bezpieczeństwo stosowania bomb cyjankowych.

Zabójcza trucizna

M-44 to sprężynowa pułapka, składając się z czterech części: uchwytu, w którym zamieszczona jest kapsułka owinięta materiałem, małej plastikowej kapsułki zawierającej 0,88 g cyjanku sodu, sprężynowego wyrzutnika i kołka, do którego przymocowuje się cały "ładunek".

Kołek wbija się w niewielki otwór w ziemi, następnie w uchwycie umieszcza się kapsułkę i przykręca ją do napinanego wyrzutnika. Uchwyt na kapsułkę jest owinięty materiałem posmarowanym pachnącą przynętą, która ma zwabić dzikie zwierzęta.

Po uruchomieniu sprężyny, ładunek z cyjankiem sodu trafia do pyska zwierzęcia, gdzie łączy się ze śliną w jamie ustnej. Wywołuje to reakcję, której efektem jest powstanie trującego gazu - cyjanowodoru.

Źródło zdjęć: © Youtube.com | wochit News
Źródło zdjęć: © Youtube.com | wochit News

Pułapki M-44 są umieszczane na terenach publicznych, a jako cel ich stosowania podaje się wsparcie usuwania i ograniczania szkód spowodowanych przez dzikie zwierzęta, a także eliminację zagrożeń dla zdrowia i bezpieczeństwa ludzi.

Różnego typu sprężynowe pułapki przez lata zabijały ogromną liczbę dzikich zwierząt. Dane Wildlife Services wskazują, że w 2018 r. uśmierciły 6579 osobników różnych gatunków. Większość z nich stanowiły kojoty i lisy. Ofiarami pułapek były też zwierzęta, które nie są objęte programem ograniczania populacji np. niedźwiedzie, skunksy i oposy.

Czy M-44 jest wykorzystywane w Polsce?

Co prawda amerykańska Agencja Ochrony Środowiska wprowadziła liczne ograniczenia (zakaz umieszczania M-44 w odległości mniejszej niż 30 m od dróg publicznych i ścieżek, znaki ostrzegawcze w odległości około 4,5 m od pułapki), ale i tak zastosowanie M-44 jest pomysłem, który budzi wiele kontrowersji. Sprawdziliśmy, czy w Polsce również stosuje się tego typu rozwiązania lub powstają pomysły na wykorzystywania broni chemicznej do polowań.

- Stosowanie bomb cyjankowych jest w Polsce niedozwolone i chyba nikt nie byłby na tyle głupi, by to zaproponować. Jest to niehumanitarne, ponieważ śmierć przez połknięcie takiej bomby to męczarnia - mówi w rozmowie z WP Tech Anna Malinowska, rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych.

Malinowska dodała również, że w Polsce nie stosuje się broni chemicznej do regulowania liczebności gatunków, bo są inne metody, które nie narażają zwierząt na takie cierpienie. - My jako Lasy Państwowe będziemy protestować przed wdrożeniem takich pomysłów.

O komentarz poprosiliśmy również eksperta z Polskiego Związku Łowieckiego – Dianę Piotrowską.

- Cyjanowodór to wysoce toksyczny gaz. Użycie go do uśmiercania zwierząt jest wątpliwe etycznie - po pierwsze pod kątem czasu, jaki musi upłynąć od podania dawki do faktycznego uśmiercenia, po drugie tego typu metody nie działają selektywnie tylko na wybrany gatunek - mówi dla WP Tech Piotrowska. - W związku z czym może dojść do uśmiercenia osobników gatunków rzadkich i chronionych, w przypadku których utrata nawet jednego osobnika ma potężne konsekwencje dla przetrwania gatunku - dodaje.

Zdaniem Piotrowskiej cyjanowodór może wpływać również na inne gatunki, w tym ludzi, ponieważ "przy większej dawce nie da się również uniknąć szkodliwego wpływu na inne elementy ekosystemu. Obecnie za najbardziej humanitarną formę ograniczania populacji zwierząt uważa się polowanie".

Polskie prawo zakazuje stosowania broni chemicznej

Etyka i praktyka to nie wszystko. Obowiązujące w Polsce prawo łowieckie wyraźnie zakazuje zastosowania rozwiązań typu M-44. Z treści ustawy wynika, że nie można stosować broni i amunicji innej niż myśliwska, trucizn, urządzeń elektrycznych, gazów i dymów, zatrutych przynęt itp. Takie działania podlegają karze pozbawienia wolności do lat 5.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.