Archeolodzy znaleźli pieczęć sprzed 2700 lat. Może być dowodem na istnienie biblijnego proroka

Archeolodzy znaleźli pieczęć sprzed 2700 lat. Może być dowodem na istnienie biblijnego proroka23.02.2018 12:48
Źródło zdjęć: © Ouria Tadmor/Eilat Mazar

Według ostatniego odkrycia, biblijny prorok Izajasz, który przewidział nadejście Mesjasza mógł naprawdę istnieć. Naukowcy natrafili na glinianą pieczęć naznaczoną jego imieniem.

Nazwana "bullą" pieczęć została znaleziona w Jerozolimie. Ma około 2700 lat. Widnieje na niej napis z imieniem żydowskiego proroka. Znaleziono ją zaledwie 3 metry od miejsca, gdzie w 2015 r. znaleziono "bullę" króla Ezechiasza, którego Izajasz był doradcą.

"Wydaje nam się, że odkryliśmy pieczęć, która mogła należeć do proroka Izajasza, w archeologicznych wykopaliskach" - powiedział autor badania Eilat Mazar z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie.

Źródło zdjęć: © Getty Images | De Agostini
Źródło zdjęć: © Getty Images | De Agostini

Bulla niestety jest uszkodzona, brakuje jej sporego fragmentu. Ma około centymetra średnicy i jest naznaczona imieniem Izajasza, pisanym w języku hebrajskim. Dalej zapisano "NVY". Prawdopodobnie oznaczają hebrajskie słowo prorok, które w całkowitej formie brzmi "nun-beit-yod-aleph".

Źródło zdjęć: © Ouria Tadmor/Eilat Mazar
Źródło zdjęć: © Ouria Tadmor/Eilat Mazar

Na pieczęci brakuje kilku liter słowa "prorok". Ale archeologowie są przekonani, że całość miała brzmieć "Prorok Izajasz". Co prawda pieczęć mogła należeć do innego Izajasza, ponieważ było to popularne imię w tamtych czasach. "NVY" mogło również odnosić się do imienia Navi, co burzyło by całą teorię.

Jeśli jednak "bulla" odnosi się do Proroka Izajasza, byłby to pierwszy dowód na jego istnienie, poza treściami Biblii. Jego historie zostały opisane w Księdze Izajasza. Jej autorstwo nie jest jasne, ale datuje się ją na czasy podobne do tych, w których rządził król Ezachiasz (727-698 r.p.n.e.).

Pieczęć nie może stanowić ostatecznego dowodu na istnienie Izajasza. Ale cała historia układa się w rzeczywiście w całość. Bliskość "bulli" Ezechiasza i fakt, że tylko osoby posiadające odpowiedni status miały taką pieczęć, zwiększają taką możliwość.

Informacje opublikowano w Biblical Archaeology Review.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.