7 sekretów Windows 7

7 sekretów Windows 727.03.2009 12:30

Myślisz, że znasz już wszystkie najfajniejsze sztuczki, tricki i sekrety Windows 7? Pokażemy Ci, że tak nie jest. Po raz kolejny przyglądamy się nowym okienkom Microsoftu i odkrywamy to, co gigant z Redmond przed tobą zataił! Wykorzystaj możliwości następcy Visty w pełni i nie gódź się na żadne kompromisy. Poznaj siedem sekretów Windows 7!

Do tej pory zdążyliśmy już przedstawić wam powody, aby pokochać Windows 7. jak i przesłanki, aby ów system znienawidzić. Zaprezentowaliśmy także 7 cech następcy Visty, o których mało się dotychczas mówiło. Tymczasem gigant z Redmond skrzętnie ukrył w nowym OS-ie wiele funkcji i dodatków, o których nikomu się nie śniło! Spędziliśmy naprawdę dużo czasu, aby wyjaśnić tajemnice Windows 7. Owocem naszych zmagań jest ten artykuł. Przedstawiamy najciekawsze funkcje okienek, które ukrył Microsoft oraz rozwiązujemy historię tajemniczej rybki - tej, którą można zobaczyć na pulpicie po instalacji pierwszej bety systemu.

Źródło zdjęć: © (fot. IDG)
Źródło zdjęć: © (fot. IDG)

Gdzie podział się pasek quick launch?

W Viście znajduje się pasek szybkiego uruchamiania, na którym można umieszczać skróty do najczęściej używanych aplikacji. W Windows 7 Microsoft nieco inaczej zaplanował funkcjonalność taskbara. Na prawo od menu Start znaleźć można zestaw dużych ikon, które po najechaniu kursorem myszy pozwalają na m.in. uzyskanie podglądu miniatur uruchomionych programów.

Tęsknisz jednak za paskiem szybkiego uruchamiania z Visty? To nie problem - podpowiadamy jak go odzyskać. Jego funkcjonalność sprawi, że zapomnisz o menu Start. Uruchamianie programów z paska quick launch odbywa się znacznie szybciej.

Należy kliknąć prawym przyciskiem myszy na pasku i z menu kontekstowego wybrać Toolbars, następnie New toolbar.... W nowym polu wystarczy wpisać %userprofile%\AppData\Roaming\Microsoft\Internet Explorer\Quick Launch i zatwierdzić przyciskiem OK. Quick launch po chwili pojawi się obok zasobnika systemowego. Pasek niestety jest zwinięty i nie widać wszystkich elementów. Ponownie należy nacisnąć prawym przyciskiem myszy na pasku i z dostępnych opcji odznaczyć "zaptaszenie" przy Lock the taskbar. W kolejnym kroku trzeba kliknąć prawym przyciskiem myszy na dodanym pasku quick launch, odznaczyć opcje Show text i Show title i rozciągnąć pasek w prawą stronę tak, aby uzyskać widok wszystkich elementów (tak jak widać to na poniższym zrzucie ekranowym). Jeśli zechcesz dodać nowe elementy do paska quick launch to wystarczy, że przeciągniesz myszą ikonę wybranej aplikacji w jego obszar - skrót zostanie utworzony automatycznie.

Źródło zdjęć: © Microsoft ukrył pasek quick launch - podpowiadamy jak go odzyskać (fot. IDG)
Źródło zdjęć: © Microsoft ukrył pasek quick launch - podpowiadamy jak go odzyskać (fot. IDG)

Ukryte tapety i schematy

W Windows 7 beta są ukryte tapety i schematy. Naprawdę! Chcecie uzyskać do nich dostęp? Po pierwsze trzeba ujawnić zawartość ukrytych folderów systemowych. W tym celu - w Panelu sterowania - wystarczy kliknąć Appearance and Personalization, następnie Folder Options i na zakładce View zaznaczyć pole Show hidden files, folders and driver oraz odznaczyć Hide protected operating system files (Recommended). Nowe ustawienia trzeba jeszcze zatwierdzić przy użyciu przycisku Apply. Tapety, o których mowa, znajdują się w katalogu %windir%\Globalization\MCT ( lokalizacja %windir% jest umiejscowieniem folderu systemowego Windows, zazwyczaj jest to C:\Windows ). Pogrupowane są w kilku katalogach. Znajdują się tutaj m.in. afrykański słoń oraz plaża pełna... pingwinów : ).

Źródło zdjęć: © Jedna z ukrytych tapet w Windows 7 - afrykański słoń (fot. IDG)
Źródło zdjęć: © Jedna z ukrytych tapet w Windows 7 - afrykański słoń (fot. IDG)

Nowe schematy ( a jest ich dokładnie pięć ) ukryto w katalogu %windir%\winsxs. Po otworzeniu wspomnianego folderu należy w wyszukiwarkę desktopową wpisać frazę *.themes. Po chwili system wyszuka pliki z tym rozszerzeniem, nas interesują następujące: ZA, US, GB, CA oraz AU - wystarczy kliknąć dwa razy wybraną pozycję i schemat zostanie ustawiony jako domyślny dla Windows.

Czarna skrzynka Windows

Czym jest czarna skrzynka w samolotach wie chyba każdy. A czy wiecie, że w Windows 7 też ona występuje? Jak najbardziej, z tym, iż Microsoft ją przed nami schował.

Działanie czarnej skrzynki opiera się na rejestracji zdarzeń, w celu późniejszego ich odtworzenia. Nie inaczej jest z czarną skrzynką Windows 7. W celu jej uruchomienia należy, w wyszukiwarce menu Start, wpisać *psr.exe * i "odpalić" aplikację. Po naciśnięciu przycisku Start Record rozpocznie się "nagrywanie" wszystkich ruchów i akcji, które podejmujesz. Zapisywane są one w postaci pojedynczych zrzutów ekranu. Po naciśnięciu Stop Record zostaje wyświetlona prośba o zapisanie na dysku pliku .zip. Co w nim jest? Po rozpakowaniu archiwa zobaczyć można dokument HTML - uruchom go w przeglądarce. Uruchomiony dokument zawiera zestaw slajdów, wraz ze stosownym opisem. Funkcja przyda się z pewnością, jeśli zechcesz pomóc koledze rozwiązać jakiś problem. Możesz wtedy przesłać mu graficzny opis rozwiązania.

Źródło zdjęć: © Zawartość odczytana z czarnej skrzynki Windows 7 (fot. IDG)
Źródło zdjęć: © Zawartość odczytana z czarnej skrzynki Windows 7 (fot. IDG)

To samo raz jeszcze poproszę

Zastanawiacie się jak szybko uruchomić kilka razy tą samą aplikację? Oczywiście można to zrobić naciskając ikonę programu. Jeśli jednak odpowiedni skrót znajduje się jedynie w menu _ Start _, to chwilę to zajmie.

Microsoft ukrył sztuczkę pod postacią kombinacji klawisza Shift i prawego przycisku myszy, która pozwala znacznie szybciej uruchamiać kolejne moduły wybranej aplikacji. Wystarczy tylko najechać kursorem myszy na ikonę programu na pasku i skorzystać z tego tricku. A da się jeszcze szybciej? Oczywiście, że tak! Po najechaniu ikony należy kliknąć ją środkowym klawiszem "gryzonia" i voila!

Źródło zdjęć: © W Windows 7 możesz jednym klikiem uruchomić kolejne okna tej samej aplikacji (fot. IDG)
Źródło zdjęć: © W Windows 7 możesz jednym klikiem uruchomić kolejne okna tej samej aplikacji (fot. IDG)

Z gestem... dla użytkownika

Jak wiecie, w Windows 7 zaimplementowano obsługę z użyciem gestów, wykonywanych po ekranie dotykowym tabletów. Oczywiście maszyny takie nie należą do najtańszych. Myślisz jednak, że nie mając "pod ręką" takiego sprzętu nie możesz skorzystać z gestów? Nic bardziej mylnego - oczywiście, że możesz! Zrobisz to z użyciem myszy komputerowej.

Źródło zdjęć: © W Windows 7 możesz także gestykulować z użyciem myszy (fot. IDG)
Źródło zdjęć: © W Windows 7 możesz także gestykulować z użyciem myszy (fot. IDG)

Po uruchomieniu Internet Explorera 8 i najechaniu kursorem myszy na pasek adresu, wystarczy wcisnąć prawy przycisk myszy i przeciągnąć kursor na dół. Wraz ze wskaźnikiem rozwijana będzie lista ostatnio odwiedzanych stron. Innym przykładem jest możliwość rozwijania listy jump list dowolnego programu w pasku zadań - także prawym przyciskiem myszy, tym razem jednak kursor trzeba przesunąć do góry.

Pasek zadań jak w Viście

Nie podoba wam się nowy pasek zadań Windows 7. Chciałbyś przywrócić sobie ten znany z Visty? Niestety w opcjach personalizacji nie znajdziesz takiej funkcji (jedyne co uzyskasz to stary pasek, znany od czasów Windows 98).
Jednak jest sposób na jego odzyskanie, a bynajmniej bardzo zbliżonego wyglądem i o tej samej funkcjonalności. Wymaga to jednak zmiany kilku opcji. W tym celu należy kliknąć prawym przyciskiem na pasku i z menu kontekstowego wybrać Properties. Następnie zaznaczyć pole przy opcji Use small icons i z rozwijalnej listy Taskbar buttons wybrać Combine, when taskbar is full. Proszę bardzo. Pasek (niemal) jak z Visty.

Źródło zdjęć: © Pasek zadań (niemal) jak z Visty (fot. IDG)
Źródło zdjęć: © Pasek zadań (niemal) jak z Visty (fot. IDG)

Historia rybki

Po instalacji Windows 7 beta 1 przywitała was tapeta z rybką na ekranie. Był to bojownik syjamski. Zastanawialiście się kiedykolwiek dlaczego Microsoft "uraczył" was takim obrazkiem? My znamy odpowiedź - niektórzy z was także! Odkrywamy ją przed pozostałymi czytelnikami.

Źródło zdjęć: © Odkrywamy tajemnicę bojownika syjamskiego z tapety Windows 7 beta 1 (fot. IDG)
Źródło zdjęć: © Odkrywamy tajemnicę bojownika syjamskiego z tapety Windows 7 beta 1 (fot. IDG)

Cofnijmy się w czasie, do zeszłego roku. Prezentowane przez giganta z Redmond wczesne wersje Milestone Windows 7 tej tapety nie miały. Pojawiła się ona dopiero w pierwszej becie systemu. A wiecie jak brzmi łacińska nazwa tej rybki? Mianowicie bojownik wspaniały, tudzież syjamski, to _ betta splendens _. Tak więc pierwsza beta została podkreślona nazwą bet(t)a. Pewnie zastanawiacie się co zobaczymy na tapecie pierwszego kandydata na wersję finalną? My też. Mamy jednak swój typ na tapetę finalnej edycji systemu, która światło dzienne ujrzy już w wakacje br. - będzie to złota rybka ( wersja finalna = gold edition ).

Źródło artykułu:PC World Komputer
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.