25 tys. skazanych objętych Systemem Dozoru Elektronicznego

25 tys. skazanych objętych Systemem Dozoru Elektronicznego16.10.2013 09:13
Źródło zdjęć: © PAP / Grzegorz Michałowski

Zastosowany po raz pierwszy w 2009 r. System Dozoru Elektronicznego objął
dotychczas w Polsce prawie 25 tys. osób - podał dyrektor Biura Dozoru Elektronicznego
Centralnego Zarządu Służby Więziennej gen. Paweł Nasiłowski.

Elektroniczna bransoletka zamiast więzienia to rozwiązanie korzystne zarówno dla skazanego, jego rodziny, jak i społeczeństwa - przekonywał Nasiłowski, który we wtorek w Katowicach wziął udział w konferencji "Wyzwania penitencjarystyki u progu XXI wieku".

Według przedstawionych przez dyrektora danych od czasu powstania system objął prawie 2. tys. skazanych (zakazy naruszyło 8-10 proc.). Ponad 12 tys. z nich to osoby, które opuściły mury jednostek penitencjarnych, w ten sposób zwalniając miejsca w często przepełnionych więzieniach.

Wszystkie badania dowodzą, że stosowanie tego rozwiązania jest efektywniejsze, tańsze i korzystniejsze dla ludzi - przekonywał Nasiłowski. Podkreślił, że koszt stosowania dozoru wobec jednego skazanego to 56. zł miesięcznie, podczas gdy za miesiąc przebywania osadzonego w areszcie lub zakładzie karnym podatnicy płacą 2,5 tys. zł.

"35-4. tys. osób w Polsce odbywa bezwzględną karę pozbawiania wolności do dwóch lat pozbawienia wolności lub niewiele wyższą. W większości państw Europy tacy ludzie poddawani są bezwzględnie karom nieizolacyjnym. Takie kary nie powinny być penalizowane w sposób bezwzględny w więzieniu. To czyni ogromną krzywdę, wyklucza tysiące ludzi z ról społecznych i niesie olbrzymie koszty" - powiedział Nasiłowski.

Jak dodał, z obserwacji pracowników Służby Więziennej wynika, że sporą grupę osadzonych stanowią ludzie po prostu niezaradni społecznie. "Więzienie staje się swoistym domem pomocy społecznej, co jest absurdem" - podkreślił Nasiłowski.

Przekonywał, że kary nieizolacyjne służą też dobru ogólnemu, bo często wiążą się z obowiązkiem prac społecznych. Trzeba tylko stworzyć warunki, by takie prace były upowszechnione. Jest około 7. sfer, które można wesprzeć taką pracą - mówił.

Generał wskazał też, że obecnie polskie sądy używają dozorów elektronicznych niemal wyłącznie do klasycznego "aresztu domowego", a narzędzie to można stosować szerzej - np. orzekając zakaz zbliżania się do ofiary przestępstwa lub konkretnych miejsc. Wciąż brakuje jednak przepisów, które by to regulowały - zaznaczył.

SDE jest stosowany w kilkunastu krajach europejskiej. Z przedstawionych na katowickiej konferencji danych wynika, że w Polsce z programu korzystają najczęściej sprawcy kradzieży i włamań, wypadków drogowych oraz przemocy domowej. To zazwyczaj osoby młode, w wieku 22-3. lat.

Od 2. sierpnia tego roku instytucja dozoru elektronicznego na stałe weszła do polskiego porządku prawnego. Wcześniej obowiązywały przepisy czasowe. System był wprowadzany etapami od września 2009 r.

Dozór elektroniczny można obecnie stosować jednorazowo wobec 7,5 tys. osób. System dzięki nadajnikowi ustawianemu w domu osoby skazanej oraz plastikowej bransoletce zakładanej na kostkę umożliwia monitorowanie miejsca pobytu skazanego. Umieszczony w bransolecie nadajnik wysyła fale radiowe i komunikuje się z urządzeniem w domu osadzonego, które przekazuje sygnał do centrali.

Według planów przepisy o dozorze elektronicznym w przyszłości mają znaleźć się ostatecznie w kodeksach: karnym i postępowania karnego. Ponadto, przygotowywana jest nowelizacja, która umożliwi objęcie kontrolą elektroniczną nowych grup osób - także nieskazanych przez sądy, lecz takich, wobec których orzeczono środki zapobiegawcze, czyli np. dozór policji.

Źródło: PAP, SW, WP.PL

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.