Amerykański P-8 Posejdon nad Morzem Czarnym. Wywołał reakcję Rosjan
Amerykański samolot rozpoznawczy P-8 Posejdon został nagrany przez pilota rosyjskiego myśliwca podczas wykonywania misji szpiegowskiej nad Morzem Czarnym. Oto czym jest i dlaczego Amerykanie to robią.
Do wydarzenia miało dojść 27 sierpnia 2025 roku nad Morzem Czarnym nad wodami międzynarodowymi. Poniższe nagranie pochodzi od rosyjskiego pilota, który zdecydował się bliżej sprawdzić amerykańską maszynę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gra w cykora nad wodami międzynarodowymi
Tego typu zadania nad wodami międzynarodowymi nie są niczym nowym i zarówno NATO jak i Rosjanie regularnie wykonują takie loty, które czasem wymuszają reakcje dyżurnych par samolotów myśliwskich.
Często takie misje poza rozpoznaniem mają za zadanie sprowokować np. pilotów samolotów drugiego państwa to opromieniowania własnym radarem samolotu rozpoznawczego naszpikowanego systemami walki elektronicznej zdolnymi do zapisywania próbek sygnałów radiolokacyjnych lub komunikacji radiowej przydatnych do rozwoju własnych zagłuszarek.
Warto też zaznaczyć, że umieszczenie radaru (widoczny na nagraniu podkadłubowy AN/APS-149) na pułapie kilku kilometrów sprawia, że ten ma zasięg wykrywania sięgający nawet setek kilometrów, przez co Amerykanie widzą co się dzieje np. na Krymie.
P-8 Posejdon — latający radar i szpieg US Navy
Wprowadzony do służby w 2021 roku P-8 Poseidon będący dziełem Boeinga jest morską maszyną patrolową bazowania lądowego przeznaczoną do wykrywania i zwalczania okrętów podwodnych, prowadzenia misji ratowniczych bądź rozpoznania radioelektronicznego.
P-8 Posejdon zastępuje wykorzystywane od lat 60. XX wieku samoloty P-3 Orion i jak dotąd okazał się udaną konstrukcją, która poza USA zamówiły też: Wielka Brytania, Niemcy, Korea Południowa, Australia, Kanada, Norwegia, Nowa Zelandia czy Indie.
Konstrukcyjnie P-8 Posejdon bazuje na kadłubie Boeinga 737-800ERX dostosowanym do zadań wojskowych. Modyfikacje obejmują m.in. wzmocnienie struktury do instalacji większych zbiorników paliwa czy wykonywania bardziej gwałtownych manewrów, dodanie luku bombowego do zrzucania torped czy dodanie pylonów do przenoszenia pocisków przeciwokrętowych bądź właśnie radaru AN/APS-149. Ten jest konstrukcją z anteną z aktywnym skanowaniem elektronicznym o zasięgu kilkuset kilometrów.