8 przełomowych telefonów komórkowych

8 przełomowych telefonów komórkowych

8 przełomowych telefonów komórkowych
Źródło zdjęć: © FaceMePLS (CC)
16.05.2014 15:29, aktualizacja: 29.12.2016 08:19

Współcześnie trudno sobie wyobrazić życie bez telefonu komórkowego. Ale nie zawsze tak było. Zanim przywykliśmy do noszenia ze sobą cały czas urządzenia o mocy obliczeniowej dawnych superkomputerów, dającego nam dostęp do wszystkich informacji na świecie 24 godziny na dobę, musiało minąć trochę czasu. Przekonać na musiała nie tylko technologia, ale i łatwość jej użytkowania czy przydatność w codziennym życiu. Każdy z aparatów, prezentowanych w tym zestawieniu, dorzucił swoją cegiełkę do przekonania nas o tym, że nie można wyjść z domu bez komórki w kieszeni.

Współcześnie trudno sobie wyobrazić życie bez telefonu komórkowego. Ale nie zawsze tak było. Zanim przywykliśmy do noszenia ze sobą cały czas urządzenia o mocy obliczeniowej dawnych superkomputerów, dającego nam dostęp do wszystkich informacji na świecie 24 godziny na dobę, musiało minąć trochę czasu. Przekonać na musiała nie tylko technologia, ale i łatwość jej użytkowania czy przydatność w codziennym życiu. Każdy z aparatów, prezentowanych w tym zestawieniu, dorzucił swoją cegiełkę do przekonania nas o tym, że nie można wyjść z domu bez komórki w kieszeni.

Nokia 3210 (1999 rok)

Kultowa Nokia 3210 swoją olbrzymią popularność i ogólnoświatowy sukces zawdzięczała kilku prostym czynnikom. Przede wszystkim był to telefon niezawodny (legendy głoszą, że wręcz _ niezniszczalny _) i funkcjonalny. Czas jego działania na baterii zawstydzi każdego współczesnego smartfona. Po drugie była bardzo poręczna i – dzięki wyeliminowaniu zewnętrznej anteny – wygodna w noszeniu. Równie mocną stroną było jej oprogramowanie – słownik T9 zrewolucjonizował sposób pisania sms-ów (współczesne klawiatury dotykowe ledwo zbliżają się do jego geniuszu), a grę w węża pamięta chyba każdy. Ba, wiele osób kupiło ten telefon właśnie dla niej.

1 / 7

Ericsson T68 (2001 rok)

Obraz
© appleseed (CC)

Jeden z pierwszych telefonów z kolorowym wyświetlaczem. Na tle konkurencji wyróżniała go również bardzo bogata funkcjonalność. Urządzenie wyposażone było w interfejs Bluetooth i port irDA, obsługiwało GPRS i WAP (tzw. „komórkowy internet” z czasów, kiedy jeszcze w ogóle istniał podział na sieć zwykłą i „przenośną”), zachowując przy tym poręczność i niewielki rozmiar. Rok później pojawiła się jego usprawniona wersja, oferująca dodatkowo program do obsługi e-maili.

2 / 7

Nokia 6310 (2002 rok)

Obraz
© Dozr NoLimit (CC)

Tak jak Nokia 3210 i jej następcy kierowani byli do klienta masowego, tak ludzie, dla których komórka była przede wszystkim narzędziem pracy, decydowali się raczej na wszechstronną, bogatą w funkcję 6310. Stała się ona w świecie biznesu takim standardem, że jej popularności nie zaszkodziło nawet zakończenie produkcji przez fińską firmę. Przyzwyczajeni użytkownicy jeszcze długo nie chcieli się przesiadać na nowsze telefony – Nokia 6310 miała wszystko, czego potrzebowali. Obsługiwała e-maila, miała Bluetootha i IrDĘ, była prosta w obsłudze i długo wytrzymywała na baterii.

3 / 7

Blackberry Quark (2003 rok)

Obraz
© ver términos (CC)

Pierwsze Blackberry było zwiastunem tego, co mamy dzisiaj dzięki smartfonom. Łączyło funkcjonalności wcześniejszych gadżetów tego producenta, będąc jednocześnie telefonem, mobilnym urządzeniem do przeglądania sieci web, internetowym komunikatorem i klientem e-maila. Nigdy wcześniej odbieranie i wysyłanie maili poza domem nie było tak szybkie i proste, dzięki bardzo dobremu oprogramowaniu (które trafiło też później do aparatów innych producentów) i sprzętowej klawiaturze. Po tym, jak świat biznesu zaadaptował Blackberry, potrzeba było tylko trochę czasu, by „internet w kieszeni” stał się rzeczywistością dla każdego.

4 / 7

Ericsson K510 (2006 rok)

Obraz
© ownta.com (CC)

Ten bardzo popularny w Polsce aparat o kolorowym wyświetlaczu był jednym z pierwszych, które przekonały nas, że robienie zdjęć komórką w ogóle ma rację bytu. Oczywiście wiedzieliśmy, że ich jakość dalece odbiega od tego, co można było osiągnąć nawet najprostszą „małpką”, ale łatwość w dzieleniu się nimi z innymi i to, że telefon mieliśmy zawsze przy sobie, pozwoliły nam oswoić się z takim jego zastosowaniem. Swoją popularność w naszym kraju zawdzięczał przede wszystkim atrakcyjnej cenie, która pomagała przejść do porządku dziennego nad jego drobnymi niedoskonałościami, w szczególności niewielką, nierozszerzalną pamięcią 28 MB.

5 / 7

iPhone (2007)

Obraz
© Carl Berkeley (CC)

Iphone’owi rzecz jasna daleko do miana „pierwszego smartfona”, ale faktem pozostaje, że gdyby nie kolosalny sukces tego urządzenia, to dotykowa rewolucja mogłaby się znacząco opóźnić. Apple pokazał, że przenośnym urządzeniem, dającym pełen dostęp do internetu można zainteresować nie tylko klienta biznesowego, ale też masowego odbiorcę. Przyczyniła się do tego łatwość obsługi i olbrzymi sukces sklepu AppStore, który dawał użytkownikom telefonu możliwość rozbudowywania jego funkcjonalności dodatkowymi aplikacjami. Dla wielu z nich była to absolutna nowość, która zmieniła sposób w jaki myślą o telefonie komórkowym.

6 / 7

T-Mobile G1 (2008)

Obraz
© Dave Crosby (CC)

Ten stworzony przez HTC telefon był pierwszym, w którym zainstalowano system operacyjny Android – odpowiedź firmy Google na Apple’owskiego iOS-a. Początkowo wydawało się, że potentat na rynku wyszukiwarek internetowych porywa się z motyką na słońce. Ograniczona funkcjonalność G1 nie zapowiadała, że telefony z Androidem na pokładzie mogą się stać realną alternatywą dla iPhone’a. Wystarczyło jednak trochę poczekać, by swoje wizje aparatów z tym systemem zaczęli prezentować inni producenci, a jego rozwój ruszył jak z kopyta.

7 / 7

Samsung Galaxy (2009)

Obraz
© Sertion (CC)

Początek tryumfalnego pochodu Samsunga, który trwa po dziś dzień. Pierwszy Galaxy pokazał, że telefon z Androidem może stanowić realną alternatywę dla iPhone’a. Mało tego – może być pod wieloma względami lepszy. Otwarty, wszechstronny system operacyjny w połączeniu z dobrze wykonanym sprzętem stał się atrakcyjną alternatywą dla tych, którym iOS wydawał się zbyt ograniczający, a możliwość rozbudowania pamięci wewnętrznej przez zewnętrzną kartę SD do dziś stawia kolejne modele z tej serii ponad konkurencją z Apple.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (107)