10 najważniejszych SMS-ów w historii świata

10 najważniejszych SMS‑ów w historii świata

10 najważniejszych SMS-ów w historii świata
01.07.2015 10:47, aktualizacja: 29.12.2016 08:20

Każdy z nas wysyła i odbiera średnio kilkanaście SMS-ów dziennie, a w ciągu roku na świecie pisze się łącznie ok. 7 bilionów (!) krótkich wiadomości tekstowych. Otrzymujemy je coraz częściej nie tylko od znajomych czy rodziny, ale również w formie powiadomień z urzędów czy informacji o promocjach i rabatach z ulubionych sklepów. Książka do odbioru? SMS. Taksówka podjechała? SMS. Nowe dżinsy 20% taniej? SMS. Wiadomości tekstowe są już z nami ponad 20 lat. Pośród ich ogromu postanowiliśmy znaleźć kilka wyjątkowych. Są takie, które zmieniły świat, uratowały życie, zakończyły czyjąś karierę, bądź ją rozpoczęły.

Każdy z nas wysyła i odbiera średnio kilkanaście SMS-ów dziennie, a w ciągu roku na świecie pisze się łącznie ok. 7 bilionów (!) krótkich wiadomości tekstowych. Otrzymujemy je coraz częściej nie tylko od znajomych czy rodziny, ale również w formie powiadomień z urzędów czy informacji o promocjach i rabatach z ulubionych sklepów. Książka do odbioru? SMS. Taksówka podjechała? SMS. Nowe dżinsy 20 proc. taniej? SMS. Wiadomości tekstowe są już z nami ponad 20 lat. Pośród ich ogromu postanowiliśmy znaleźć kilka wyjątkowych. Są takie, które zmieniły świat, uratowały życie, zakończyły czyjąś karierę, bądź ją rozpoczęły.

1 / 10

Pierwszy SMS na świecie

Obraz
Fotolia

Niewątpliwie ten SMS zmienił świat, rozpoczął bowiem rewolucję w sposobie komunikacji między użytkownikami telefonów komórkowych. Wysłał go 3 grudnia 1992 roku inżynier z firmy Vodafone Neil Papworth. Odbiorcą był jego kolega Richard Jarvis. Co stanowiło treść? Proste życzenia "Wesołych Świąt" (Merry Christmas). Mało ambitne? W porównaniu z treścią pierwszej wiadomością telegraficznej Samuela Morsa, która brzmiała "Co Bóg uczynił!" (What has God wrought), może i tak, ale czy to ważne? Co ciekawe, brytyjska firma Vodafone, mimo sukcesu Papwortha, włączyła SMS-y do swojej oferty dopiero w 1994 roku. Pierwszym operatorem, który uruchomił ich obsługę, była szwedzka Telia. W tamtych czasach SMS-y były darmowe, ale można je było wysyłać tylko w ramach swojej sieci.

2 / 10

SMS ratuje życie

Obraz
Fotolia

W tym przypadku chodzi z kilka SMS-ów, które nawet jeśli nie zmieniły historii świata, na pewno uratowały życie. W 2008 roku brytyjski chirurg David Nott otrzymał od swojego kolegi instrukcję, jak przeprowadzić bardzo skomplikowaną operację amputacji ręki 16-latka rannego podczas starć w Demokratycznej Republice Kongo. Tylko 3 chirurgów w Wielkiej Brytanii wiedziało, jak to zrobić, a jednym z nich był znajomy Notta, profesor Meirion Thomas. Operacja przebiegła pomyślnie i chłopak, któremu nie dawano szans na przeżycie, przezwyciężył infekcję i wyszedł z ciężkiego stanu.

3 / 10

Pozdrowienia z Ziemi!

Obraz
NASA

W 2009 roku australijski magazyn COSMOS w porozumieniu z NASA zebrał pozdrowienia z różnych zakątków świata, które następnie zostały wysłane w przestrzeń pozaziemską za pośrednictwem 70-metrowej anteny centrum kosmicznego Deep Space Communication Complex w Australii. Cel wysyłki to położona poza naszym układem słonecznym planeta Gliese 581d, która według naukowców posiada warunki sprzyjające powstawaniu życia. Jest ona położona w odległości 20,3 lat świetlnych od Ziemi, w gwiazdozbiorze Wagi, więc nasze ziemskie SMS-y dotrą tam za około 20 lat. Kto wie, być może zostaną przez kogoś odczytane? Na ewentualną odpowiedź będziemy musieli jednak czekać kolejne dwie dekady...

4 / 10

Ratunku, szaleniec!

Obraz
Fotolia

"Powiedz policji żeby się pośpieszyli, ludzie tutaj umierają!", napisała do swojej matki 16-letnia Julie Bremnes, przebywająca na wyspie Utoya w momencie pamiętnego ataku szaleńca Andersa Breivika. Julie SMS-owała z ukrycia z matką. Jako jedna z pierwszych poinformowała o tragicznych zajściach na wyspie, co umożliwiło policji sprawne działanie. Całą korespondencję można przeczytać tutaj (w języku angielskim).

5 / 10

SMS-y z 11 września 2001 roku

Obraz
Jarosław Baraj / WP.PL

_ It's a DELIBERATE attack - a second plane just flew into the second tower _ ("To ZAPLANOWANY atak - drugi samolot właśnie wleciał w drugą wieżę"). Tak wyglądał jeden z wielu SMS-ów, które wysłano w dzień najbardziej pamiętnych zamachów terrorystycznych ostatnich lat. Wiadomości tekstowe na bieżąco wysyłane do najbliższych były najczęściej używanym narzędziem wymiany bieżących informacji o atakach na wieże WTC. 11 września 2001 roku wysłano ich ponad 500 000.

6 / 10

Arabska wiosna

Obraz
Fotolia

Tym mianem określa się szereg wydarzeń dążących do obalenia władzy w państwach arabskich (protesty społeczne i konflikty zbrojne), trwających od 17 grudnia 2010 roku. Trzon rebelii stanowiły osoby młode. Mówi się, że zmian władzy w Tunezji i Egipcie dokonano za pośrednictwem Twittera i Facebooka. Nie mniejszą rolę odegrały SMS-y, za pomocą których ludzie dostawali wiadomości, w których miejscach i w jakich godzinach zbierać się, by protestować, bądź ostrzeżenia, gdzie jest obecnie niebezpiecznie. W ciągu sekund docierały one do tysięcy przeciwników reżimu, co ułatwiało przegrupowywanie się i stawianie oporu.

Jak widać po przykładach z USA i krajów arabskich, SMS jest doskonałym narzędziem do informowania w krótkim czasie o bieżących wydarzeniach zainteresowanych nimi ludzi. Jego uniwersalność polega na tym, że praktycznie każdy z nas ma telefon, z którym prawie w ogóle się nie rozstajemy. Wiadomość odbierana jest szybko i niezależnie od tego, czy jesteśmy w zasięgu Internetu. W wielu sytuacjach SMS-y są więc skuteczniejsze niż Twitter - ocenia Andrzej Ogonowski, ekspert rynku SMS, przedstawiciel operatora platformy do masowej wysyłki SMS-ów www.smsapi.pl.

7 / 10

Czy doprowadziłaś swój "ogródek" do porządku?

Obraz
Fotolia

W kwietniu 2008 roku minister spraw zagranicznych Finlandii Ilkka Kanerva został odwołany po odkryciu wiadomości o seksualnych podtekstach na jego służbowym telefonie. Wysyłał je do striptizerki, z którą miał wówczas romans.

8 / 10

Zostanę tu na zawsze xx

Obraz
Eastnews

To ostatni SMS, jaki w swoim życiu wysłała piosenkarka Amy Winehouse. W momencie, gdy jej przyjaciel Kristian Marr odczytał wiadomość o 3:10 w nocy, Amy już nie żyła...

9 / 10

SMS wkracza do polityki

Obraz
Flickr

SMS-y zostały po raz pierwszy wykorzystane w marketingu politycznym do masowego powiadomienia zwolenników Baracka Obamy o wyborze Joe Bidena na kandydata do fotela wiceprezydenta USA. Media okrzyknęły to nową erą personalizowanej komunikacji sztabu politycznego z obywatelami. Pełna treść komunikatu brzmiała: Barack has chosen Senator Joe Biden to be our VP nominee. Watch the first Obama-Biden rally live at 3 p.m. ET on www.BarackObama.com. Spread the word!. (Barack wybrał senatora Joe Bidena jako kandydata na wiceprezydenta. Pierwsze wystąpienie na żywo duetu Obama-Biden będzie dostępne na stronie www.BarackObama.com o godzinie 15:00 czasu wschodniego. Przekażcie informację dalej!)

10 / 10

Wspaniałe przemówienie, płakałam dwa razy. Będzie wspaniale "razem pracować"

Obraz
PAP

Takiego SMS-a dostał po objęciu funkcji premiera Wielkiej Brytanii David Cameron od Rebeki Brooks, ówczesnego dyrektora generalnego korporacji medialnej News International, wydawcy gazet The Times, The Sunday Times i The Sun. Cameron prowadził z Brooks ożywioną korespondencję, która z perspektywy wielu obserwatorów była zbyt "przyjacielska" jak na stosunki polityka z przedstawicielem prasy. Sugerowano, że SMS-y te są dowodem fikcyjnej niezależności mediów. Wątek mocno nadszarpnął wizerunek szanowanego dziennika The Times. Co ciekawe, Cameron przyznał kiedyś, że słabo mu idzie adaptowanie nowych technologii. Wiele SMS-ów podpisywał skrótem LOL, który oznacza śmiać się do rozpuku (Laugh Out Loud), myśląc, że znaczy to Lots Of Love.

Materiał powstał we współpracy z SMSApi.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)