Wielki sum w Słupi. Uchwyciła go kamera
Kamera i skaner w jednej ze słupskich przepławek zarejestrowały migrację suma o długości szacowanej na nawet 2 metry. To rzadki gość w Słupi, do odwiedzania której te charakterystyczne drapieżniki mogą być jednak zachęcane coraz częściej, głównie przez zmieniający się klimat i cieplejsze wody.
Podwodna fauna Słupi monitorowana jest przede wszystkim z myślą o takich rybach jak okonie, pstrągi, leszcze czy łososie. Pojawienie się suma tej wielkości w obiektywie kamery umieszczonej na jednej z przepławek to spore zaskoczenie.
Wielki sum w Słupi
"Sumy w Słupi pochodzą najprawdopodobniej z zarybień Zbiorników Krzynia i Konradowo, dokonanych kilkanaście lat temu przez związek wędkarski. Jeszcze do niedawna wody Słupi były zbyt zimne do rozrodu tych ciepłolubnych ryb. Ocieplenie klimatu korzystnie więc wpływa na gatunek" - wyjaśniono na profilu Park Krajobrazowy ,,Dolina Słupi" w serwisie Facebook.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Miller, kierownik Parku Krajobrazowego "Dolina Słupi" stwierdził w rozmowie z Radiem Gdańsk, że to największy sum, jakiego obecność zarejestrowano w słupskich wodach.
– Skanery, które monitorują wędrówki ryb nastawione są na monitoring ryb łososiowatych, głównie troci wędrownych i łososi atlantyckich. Największe ryby mieściły się nam zawsze na ekranie, natomiast ten sum, trzeba by ekran podzielić na dwa. Szacuję, że on miał pomiędzy 1,5 a 2 m długości i masę ok. 20 kg – wyjaśnił.
Największa ryba w polskich wodach
Marcin Miller dodał, że do niedawna wody Słupi były dla sumów zbyt zimne (zwłaszcza do rozrodu). Szybko postępujące ocieplenie klimatu i cieplejsze wody zmieniły jednak sytuację.
Sum to największa ryba występująca w Polsce - rekordowe z wyłowionych okazów mierzyły ponad 2,5 m. Sum może jednak dorastać do długości nawet 3 m i masy ponad 100 kg. Takie olbrzymy występują w wodach na południe od naszego kraju.