Ukraińcy piszą o Polsce. "Dlaczego nie reagują na rosyjskie drony?"
Na łamach ukraińskiego serwisu Miitarny umieszczono artykuł, w którym wyjaśniono dlaczego Polska nie zestrzeliwuje dronów naruszających jej przestrzeń powietrzną. Publikacja jest reakcją na ostatnie wydarzenia w naszym kraju.
W ostatnim czasie w naszym kraju znaleziono niezidentyfikowane drony, które - w ocenie Ukraińców - mogą być szczątkami rosyjskich maszyn. Wciąż trwa jednak dochodzenie w tej sprawie i na ten moment brak oficjalnego potwierdzenia tych domysłów. Ostatnie wydarzenia w Polsce zwróciły uwagę m.in. ukraińskiego serwisu Militarny. Dziennikarz Wladislaw Chomenko stawia w swoim artykule pytanie "dlaczego Polska nie reaguje na rosyjskie drony?".
Ekspert o zagrożeniu
W publikacji serwisu Militarny zwrócono uwagę na wypowiedź redaktora naczelnego "Nowej Techniki Wojskowa" Mariusza Cielmy, który wyjaśniał w radiu TOK FM, że decyzja o zestrzeleniu dronów wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi i politycznymi.
Cielma podkreślał, że głównym zagrożeniem są odłamki, które mogą spaść na gęsto zaludnione tereny, co stwarza ryzyko ofiar wśród ludności cywilnej. Polska, jako kraj o dużej gęstości zaludnienia, musi brać pod uwagę takie niebezpieczeństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego jest problem z recyklingiem plastiku?
Gość TOK FM zaznaczył też, że w jego rozmowach z wojskowymi często pojawia się temat odpowiedzialności prawnej. Zestrzelenie drona może prowadzić do skomplikowanych procedur prawnych, zwłaszcza w przypadku ofiar na ziemi.
Różne podejścia
Po 2022 r. polskie prawo zostało nieco zmienione, dając wojsku większe uprawnienia do reagowania na takie incydenty. "Decyzja o zestrzeleniu drona pozostaje jednak wyjątkiem, a nie regułą" - czytamy w ukraińskim serwisie.
Militarny przypomina w tym kontekście, że Rumunia wprowadziła prawo pozwalające na zestrzeliwanie wrogich dronów nawet w czasie pokoju. Siły NATO mogą również uczestniczyć w ochronie rumuńskiej przestrzeni powietrznej w ramach umów o wspólnej obronie.
Tymczasem Białoruś, sojusznik Rosji, wielokrotnie zestrzeliwała rosyjskie drony naruszające jej przestrzeń powietrzną, co pokazuje różne podejścia do tego problemu w regionie - zauważa serwis Militarny.