Trafili w cenny sprzęt Rosjan. R-330 Żytiel poszedł z dymem

Ukraińskie siły dronowe zniszczyły rosyjski system walki elektronicznej R-330 Żytiel w obwodzie ługańskim. Operacja, przeprowadzona przez 412. Pułk "Nemesis", zakończyła się sukcesem dzięki precyzyjnym atakom dronów.

Stacja zagłuszająca R-330ZH "Żitiel" - źródło ukraińskich problemów w walce (Mil.ru)Stacja zagłuszająca R-330 Żytiel - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Mil.ru
Norbert Garbarek

Ukraińskie siły bezzałogowe, współpracując z jednostkami straży granicznej, przeprowadziły skuteczny atak na rosyjski system R-330 Żytiel w obwodzie ługańskim. Jak poinformowało ukraińskie wojsko, operacja miała miejsce 6 października - czytamy na portalu United24 Media.

Precyzyjny atak dronów

Atak został przeprowadzony przez żołnierzy z 412. Pułku "Nemesis", którzy zlokalizowali system za pomocą drona rozpoznawczego. Następnie dron kamikadze dokonał precyzyjnych zrzutów, które uszkodziły pojazd i jego siatkę maskującą.

R-330 Żytiel to rzadki i kosztowny rosyjski system walki elektronicznej, którego wartość szacuje się na 10 mln dolarów. System ten jest montowany na podwoziu ciężarówki KAMAZ i służy do zakłócania sygnałów satelitarnych, komórkowych oraz radiowych.

Znaczenie operacyjne

Zniszczenie systemu R-330 Żytiel ma duże znaczenie operacyjne. Usunięcie tego rodzaju urządzenia przywraca swobodę działania dla ukraińskich dronów oraz utrudnia Rosjanom zakłócanie sieci rozpoznawczych i uderzeniowych.

Systemy R-330Ż Żytiel zostały wprowadzone do służby w 2008 r. i służą do wykrywania, analizowania i zakłócania sygnałów radiowych. System ten operuje w zakresie częstotliwości od 100 do 2000 MHz, a jego instalacja lub demontaż zajmuje około 40 minut.

Rosja deklaruje, że zasięg działania systemu R-330Ż Żytiel wynosi około 25 km dla celów naziemnych, a dla celów powietrznych na większych wysokościach może być nawet dwukrotnie większy. System ten ma także zdolność przejmowania kontroli nad dronami lub lokalizowania stacji kontrolnych, co umożliwia kierowanie na nie ogniem artyleryjskim, co stanowi poważne zagrożenie dla operatorów ukraińskich dronów.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak

Wybrane dla Ciebie

Starlink w Tatrach. Tatrzański Park Narodowy uruchamia punkty dostępu do internetu
Starlink w Tatrach. Tatrzański Park Narodowy uruchamia punkty dostępu do internetu
Żołnierz spalił helikopter zamiast śmieci. Rosjanie stracili kolejny śmigłowiec Mi-8
Żołnierz spalił helikopter zamiast śmieci. Rosjanie stracili kolejny śmigłowiec Mi-8
Hekatomba czołgów pod Konstantynówką. Dawno takiego szturmu Rosjan nie było
Hekatomba czołgów pod Konstantynówką. Dawno takiego szturmu Rosjan nie było
Hodują miniaturowe mózgi z ludzkich tkanek. Do zasilania komputerów
Hodują miniaturowe mózgi z ludzkich tkanek. Do zasilania komputerów
Rosyjski Pancyr-S1 miał polować na drony. Trafił w coś innego
Rosyjski Pancyr-S1 miał polować na drony. Trafił w coś innego
Małże ostrzegają. Atlantyk na progu destabilizacji
Małże ostrzegają. Atlantyk na progu destabilizacji
Dostawy suną jedna za drugą. Świat nie przewidział takiej skali wsparcia Rosji
Dostawy suną jedna za drugą. Świat nie przewidział takiej skali wsparcia Rosji
Duże zamówienie dla Ukrainy. Ponad 1000 ciężarówek
Duże zamówienie dla Ukrainy. Ponad 1000 ciężarówek
Japonia chroni swoje fermy dronami. Bezzałogowce kontra dzikie ptactwo
Japonia chroni swoje fermy dronami. Bezzałogowce kontra dzikie ptactwo
Rosjanie złapali za telefony. Chwilę później ratowali się ucieczką
Rosjanie złapali za telefony. Chwilę później ratowali się ucieczką
Ukraińskie ataki na rafinerie. To, co robią Rosjanie zadziwia
Ukraińskie ataki na rafinerie. To, co robią Rosjanie zadziwia
Ukraińcy zwrócili uwagę na Polskę. Piszą o produkcji Piorunów
Ukraińcy zwrócili uwagę na Polskę. Piszą o produkcji Piorunów
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech