Tajemnicze wozy Ukraińców. Nikt nie ogłaszał ich dostawy
Ukraińcy opublikowali zdjęcia transportera opancerzonego Puma 6x6. To bardzo rzadkie obrazki potwierdzające wykorzystywanie takich pojazdów na froncie. Żaden z krajów wspierających Ukrainę nigdy nie ogłaszał ich dostawy.
W krótkim komunikacie, jaki towarzyszy zdjęciom, Ukraińcy skupili się na najważniejszych cechach transportera opancerzonego Puma 6x6. Określili go mianem "opancerzonej bestii", a do największych atutów zaliczyli pancerz, szybkość i niezawodność.
Puma 6x6 w służbie Ukrainy
"PUMA to opancerzona bestia walcząca o zwycięstwo. To nie jest zwykły transporter opancerzony – to prawdziwy wybawca żołnierzy 2. Batalionu Aeromobilnego 81. Brygady Powietrznodesantowej" - napisali Ukraińcy.
Puma 6×6 to pojazd mierzący ponad 5 m długości oraz ok. 2 m szerokości i ważący ok. 8,2 t. Jego załoga składa się z dwóch osób (kierowcy oraz strzelca), poza którymi we wnętrzu (na tylnym przedziale), mieści się jeszcze kilku kolejnych żołnierzy. Ukraińcy podkreślają jednak, że sprzęt służy im również do transportu prowiantu oraz wyposażenia wszędzie tam, gdzie "nie dojadą lekkie maszyny".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napęd transportera opancerzonego Puma 6x6 stanowi silnik o mocy 180 KM. Prędkość maksymalna tego pojazdu to nawet 100 km/h. Jego uzbrojenie to natomiast karabin maszynowy kal. 7,62 mm lub kal. 12,7 mm.
Nikt nie ogłaszał transferu takich pojazdów do Ukrainy
Pierwszy raz transporter Puma 6x6 zauważono na froncie w kwietniu. Portal Militarnyj pisał wtedy, że żaden z krajów posiadających tego typu pojazdy nie ogłaszał ich dostaw do Ukrainy. Pokazane teraz zdjęcia potwierdzają, że służą one jednak na froncie i pomagają armii walczącej z Rosją.
Najbardziej prawdopodobny kierunek, z jakiego wozy Puma 6x6 dotarły na front, to Włochy - sojusznik Ukrainy, który jednak często nie ogłasza publicznie zawartości kolejnych pakietów pomocowych. Ich produkcją (w latach 2021-2004) zajmował się tamtejszy koncern Iveco-Oto Melara.