Szybki test OnePlus 3 - smartfon premium za połowę ceny
Firma OnePlus zastawiła pułapkę na dużych chłopców: telefon o sprawności flagowca w cenie średniaka. Czy "trójka" jest jeszcze bardziej magiczna, niż nam się wydaje?
07.09.2016 | aktual.: 07.09.2016 16:39
Telefony OnePlus święcą triumfy głównie dzięki udanemu marketingowi wirusowemu –. bez mediów społecznościowych nikt by ich nie znał. O OnePlus 3 mówią wszyscy, mogłoby się wydawać, że to produkt-wydmuszka, jednak nic z tych rzeczy.
To jeden z najlepszych smartfonów, dostępnych dziś w sprzedaży. Dzięki swoim możliwościom zasługuje na to, aby być na szczycie listy najbardziej pożądanych telefonów, mimo iż kosztuje niewiele. Gdyby miał znaczek Samsung lub Apple, sprzedałby się w milionach egzemplarzy.
Firma OnePlus nabrała pewności siebie, dlatego trójka nie próbuje wyróżniać się z tłumu, jak jej poprzednicy. Wygląda świeżo, ale znajomo. Obudowę wykonano z anodyzowanego aluminium. Przypomina nieco atrakcyjniejszą wersję HTC 10. A jeśli uważacie, że metal jest nudny, można dopłacić ok. 100 złotych za obudowę wykonaną z bambusa lub włókna węglowego.
Tym, co wielu najbardziej interesuje w smartfonach, jest szybkość i sprawność działania. Jak na tym polu sprawdza się OnePlus 3?
Telefon zachwyca swoją wydajnością, tak jak niegdyś OnePlus 2. Jest bardzo szybki, system nie tnie się i nie spowalnia. Za bezcen dostajemy tutaj Snapdragona 820, najlepszy na rynku procesor czterordzeniowy z niesamowicie wydajnymi rdzeniami Kyro.
Pojemna bestia
Najnowsze OnePlus wyposażono w 6. GB pamięci – czterokrotnie więcej niż w najtańszym modelu iPhone’a 6s. Nie ma tu jednak złącza microSD. Telefon może się także pochwalić aż 6 GB pamięci RAM – więcej niż mają laptopy w podobnej cenie.
Piękny wyświetlacz
Ekran ma rozdzielczość "zaledwie" 108. p, ale w tej cenie nie znajdzie się zbyt wielu telefonów z wyświetlaczem o większej rozdzielczości. Zastosowano za to panel OLED: obraz jest kontrastowy, czerń głęboka, a kolory fantastyczne.
Skromny wygląd
Oxygen OS 3.1.2 to jedna z najsubtelniejszych nakładek graficznych –. wygląda niemal jak czysty Android. Zastosowano tu pionowe przewijanie aplikacji, klasyczny ekran główny oraz znajomo wyglądające menu ustawień.
Superaparat
W tej cenie nie znajdzie się wielu równie dobrych aparatów mobilnych.
Tryb HDR przewyższa wszystko to, do czego przyzwyczaiły nas poprzednie OnePlus, a dzięki matrycy 1. Mpx poziom detali jest wspaniały. Rozpiętość tonalna jest niezła, jednak trzeba zauważyć, że elektronika "podkręca" nawet zdjęcia wykonane przy doskonałym świetle. Niestety czasami efekt tej ingerencji wygląda paskudnie.
Stabilizator obrazu pomaga zrobić zdjęcia nocą, a w trybie manualnym można spowolnić migawkę tak, aby wyłapać więcej światła. Telefon zrobi ostre zdjęcia nawet przy prędkości migawki równej 1/4 sekundy. Należy zwróć tylko uwagę na jedną ułomność OnePlus 3. o ile nie pracujemy w trybie manualnym, aparat woli zwiększyć wartość ISO, zamiast spowolnić migawkę. Dlaczego sprzęt nie chce zrobić pożytku z optycznej stabilizacji obrazu, nie jest dla nas jasne.
Zdaniem Stuffa
OnePlus 3 wygląda i pracuje jak telefon za 3 50. złotych, a kosztuje o połowę mniej, czyli 1799 zł.