Stephen Hawking dostał od Intela wózek przyszłości
Wózki inwalidzkie są dość dobrze zaznajomione z nowymi technologiami. Inżynierowie od wielu lat umieszczają w nich rozwiązania, mające ułatwić życie niepełnosprawnym.
Intel, który znacznie bardziej kojarzy się z procesorami i komputerami, niż przyrządami dla niepełnosprawnych, zdecydowała się stworzyć wózek inwalidzki. I to nie dla byle kogo, bo jednego z najwybitniejszych fizyków z historii ludzkości Stephena Hawkinga. Z piarowego punktu widzenia posunięcie jest idealne.
Co odróżnia produkt Intela od innych podobnych rozwiązań, dostępnych na rynku? Przede wszystkim ma możliwość interakcji z otoczeniem. Inteligentny wózek potrafi przewidzieć, czy uda mu się wjechać w określone miejsca, żeby oszczędzić siły swojego pasażera. Do tego jest w stanie analizować parametry życiowe użytkownika - od ciśnienia krwi, przez rytm serca, po temperaturę.
Przedsięwzięcie zostało nazwane Connected Wheelchair Project, ale nie wiadomo, czy powstaną kolejne tego typu wózki.