Satelity Starlink nad Polską. Dobre warunki do obserwacji
W czwartek 18 stycznia 2024 r. nad Polską pojawią się satelity Starlink. Kosmiczny pociąg Elona Muska będzie można podziwiać z terytorium całego kraju, jeśli tylko dopisze pogoda. To kolejny raz, gdy efekt pracy SpaceX będzie dostrzegalny z Polski.
SpaceX umieszcza kolejne satelity Starlink na orbicie
18 stycznia 2024 r. Polacy będą mieli kolejną okazję do obserwacji kosmicznego pociągu Elona Muska. Chodzi rzecz jasna o przelot satelitów Starlink nad terytorium naszego kraju. Tym razem możemy oglądać wystrzelone przez SpaceX satelity z serii G7-10.
Jak podaje serwis Nocne Niebo, czwartkowy przelot satelitów Starlink nad Polską rozpocznie się o godz. 17:31. Na obserwację będzie względnie dużo czasu – przelot potrwa około ośmiu minut. Wynika to między innymi z faktu, że wystrzelone satelity nieco rozciągają się, przez co wspomniany "pociąg" staje się mniej zwarty, a między kolejnymi obiektami obserwujemy większe odstępy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdzie szukać satelitów Starlink na niebie?
Przelot satelitów Starlink nad Polską w czwartek 18 stycznia 2024 r. rozpocznie się na zachodnim niebie. Kosmiczny pociąg będzie przemieszczać się prawie przez sam środek nieba w kierunku wschodnim. Jak czytamy na stronie nocneniebo.pl, najlepsze warunki do obserwacji przelotu powinny być w zachodniej części kraju, gdzie zapowiadane są przejaśnienia na niebie. Jeśli jednak niebo jest u was szczelnie przesłonięte chmurami, z których pada śnieg – raczej ominie was okazja do zobaczenia Starlinków na własne oczy.
Satelity Starlink – o co chodzi
Satelity Starlink stanowią część jednego z głośniejszych projektów, za którymi stoi Elon Musk. Realizowane przez firmę SpaceX przedsięwzięcie ma na celu zapewnienie dostępu do internetu satelitarnego w zasadzie z całej powierzchni Ziemi.
Zgodnie z informacjami dostępnymi w serwisie satellitemap.space, do tej pory na orbitę wystrzelono ponad 5,6 tys. satelitów Starlink, z czego ponad 4,8 tys. pozostaje aktywnych. Projekt wzbudza pewne kontrowersje – astronomowie skarżą się, że tak gęste umieszczenie satelitów na orbicie utrudnia lub nawet uniemożliwia prowadzenie obserwacji kosmosu. Docelowo system ma składać się z ok. 12 tys. satelitów.
