Rosyjskie cmentarzysko z samolotami. Maszyny z II wojny
Obszary wokół Murmańska w Rosji to skarbnica wraków lotniczych z czasów II wojny światowej. Często można zobaczyć zdjęcia maszyn pochodzących z Niemiec, Związku Radzieckiego czy Stanów Zjednoczonych, które wydobywane są z wód tamtego regionu. To gratka dla fanów zbierania informacji o takich samolotach.
Co ciekawe, jedna z maszyn została znaleziona w tym miejscu aż sześćdziesiąt lat od momentu katastrofy i w dodatku nie jest to najstarszy obiekt, jaki udało się tu zlokalizować. To samolot Bell P-39 Airacobra, którym w listopadzie 1944 roku wyruszył w podróż młody porucznik Iwan Baranowski, startując z północnych rubieży Związku Radzieckiego.
Jego maszyna była jedną z wielu, które Amerykanie przekazali Sowietom w ramach programu Lend-Lease. Powód, dla którego zwieńczył swój lot lądowaniem na zamarzniętej powierzchni jeziora Mart-Yavr w murmańskim obwodzie, pozostaje zagadką do dziś.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samolot latami spoczywał w wodzie
W lipcu 2004 roku, po niemal sześciu dekadach, rybak z regionu zauważył wystający ponad taflę jeziora fragment ogona samolotu. Po wydobyciu pojazdu odkryto w jego wnętrzu zarówno dziennik konserwacji, jak i szczątki samego pilota. Baranowski został później z honorami pochowany w murmańskiej Alei Chwały.
Po odzyskaniu wraku Airacobra został on najpierw przetransportowany do Moskwy, skąd trafił do warsztatu w Anglii. Tam znalezisko przeszło gruntowną renowację, a po zakończeniu prac maszynę zakupiło amerykańskie Niagara Aerospace Museum w Buffalo, Nowy Jork, gdzie można ją podziwiać dzisiaj.
Rosyjskie cmentarzysko samolotów
Bell P-39 Airacobra nie jest jedynym znaleziskiem w murmańskim rejonie. W lipcu 2021 roku, członkowie rosyjskiej marynarki wojennej z Floty Północnej wspólnie z lokalnymi badaczami oraz wojskowymi detektywami wydobyli z dna jeziora radziecki dwupłatowiec, który zatonął jeszcze w październiku 1941 roku.
W jego wnętrzu znaleziono szczątki pilota, którym okazał się być porucznik Michaił Aleksandrowicz Gołunow. Na terenie murmańskiego obwodu zostały odkryte również inne wraki, takie jak radzieckie I-16, Ił-2, MiG-3 oraz Pe-2, amerykańskie Curtiss P-40 Warhawk, brytyjskie Handley Page Hampden, a także niemieckie Heinkel He 111, Junkers Ju 88 i Messerschmitt Bf 109.
Tajemnicą pozostaje, ile jeszcze maszyn może spoczywać w wodach i lasach Murmańska. Podobne historie mogą czekać także w innych częściach Rosji. Warto zapoznać się z poprzednimi odkryciami, jak na przykład przypadek niemieckiego myśliwca Focke-Wulf Fw 190, znalezionego po ponad czterech dekadach w lesie niedaleko Petersburga, o którym więcej można przeczytać tutaj.