Rosjanie stracili myśliwiec. MiG-31 doznał awarii
Profile śledzące konflikt w Ukrainie podają, że rosyjskie siły powietrzne straciły myśliwiec MiG-31. Przyczyną miał być problem z podwoziem, a nie działanie Ukrainy.
Rosyjski MiG-31, jedna z kluczowych maszyn w arsenale przechwytującym, uległ awarii podczas lotu. Z przekazów w mediach społecznościowych wynika, że zawiodło podwozie. Załoga podjęła decyzję o rozbiciu samolotu i katapultowała się.
Rosjanie stracili MiG-31
"Lądowanie z jednym wypuszczonym podwoziem głównym jest zabronione. Załoga, zgodnie z instrukcją, skierowała samolot do strefy katapultowania - bezpiecznie się katapultowała" - czytamy na profilu Fighterbomber na Telegramie.
MiG-31 to konstrukcja wywodząca się z czasów ZSRR, która jest jednym z najszybszych samolotów wojskowych świata. Wszedł do służby w 1981 r., ale wciąż pełni ważne zadania. Maszyna osiąga prędkość ok. 3 tys. km na godz. i operuje na pułapie sięgającym ok. 20 km, co czyni ją cennym samolotem przechwytującym przechwytującym.
Zbyt jasne, by było prawdziwe? Recenzja Hisense MiniLED 65U8Q
Choć w bezpośredniej walce powietrznej MiG-31 nie uchodzi za lidera, jego przewagą jest możliwość prowadzenia ataku z dużej odległości. Samolot przenosi pociski R-37 o zasięgu liczonym w setkach kilometrów. Platforma otrzymała także wsparcie dla pocisku KS-172 o zasięgu ok. 400 km. MiG-31 w wariancie oznaczonym jako 31K służy też do odpalania pocisków Kindżał.