YouTube idzie na rękę reklamodawcom. Reklamy, które odtwarzane są przed lub w trakcie materiałów, potrwają nieco dłużej. I nie będzie można ich wyłączyć.
Obecnie reklamy, których nie da się pominąć, mają maksymalnie 5 sekund. Czas ich trwania sie zmieni. YouTube już zapowiedział, że widzowie spędzą przy nich do 20 sekund. Wydłużenie reklamowych spotów z punktu widzenia marek jest oczywiste - chcą, żeby użytkownicy YouTube'a bardziej skoncentrowali się na prezentowanej marce.
Z punktu widzenia youtuberów to pewnie również dobra wiadomość. W końcu reklamodawcy chętniej płacą za reklamy, których nie da się wyłączyć. A jeśli będą dłuższe, to i cennik powinien to uwzględnić.
Dłuższe reklamy pojawią się nie tylko na nowych filmikach youtuberów, ale też tych, które już zostały wrzucone do serwisu. Youtube'owe prawo działa wstecz.
Zmiana na YouTubie zacznie obowiązywać od przyszłego tygodnia - wówczas youtuberzy będą mogli włączyć dłuższe reklamy.
Zarabianie na YouTube
YouTube najwyraźniej chce, by zyski twórców się zwiększyły - przez co zapewne nie będą chcieli odejść do nowej konkurencji. Jedną z nowości, którą zapowiedział niedawno YouTube, jest możliwość bezpośredniej sprzedaży gadżetów przez youtuberów. Warunkiem będzie posiadanie 10 tysięcy subskrybentów, którym będzie można zaoferować około 20 różnego rodzaju upominków. Dla wielu twórców to bardzo dobra wiadomość – autor kanału Lucas The Spider w 18 dni zarobił milion dolarów na sprzedaży pluszowych pajączków, które znalazły 60 tysięcy nabywców.
