Prisma i Pokemon GO mogą być niebezpieczne dla użytkowników? Wiążą się m.in. z utratą prywatności

Prisma i Pokemon GO mogą być niebezpieczne dla użytkowników? Wiążą się m.in. z utratą prywatności

Prisma i Pokemon GO mogą być niebezpieczne dla użytkowników? Wiążą się m.in. z utratą prywatności
Źródło zdjęć: © Sebastian Kupski, Wirtualna Polska
28.07.2016 09:11, aktualizacja: 28.07.2016 10:46

Nowe aplikacje dostępne na smartfonach oferują np. obejrzenie swojego wizerunku w różnych malarskich stylach lub zabawę na granicy świata rzeczywistego i wirtualnego. Należy jednak pamiętać o tym, że obok rozrywki istnieje również ciemna strona interaktywnej zabawy. Narażamy się na utratę prywatności w sieci, a skutki mogą być zgubne.

Nowe aplikacje dostępne na smartfonach oferują np. obejrzenie swojego wizerunku w różnych malarskich stylach lub zabawę na granicy świata rzeczywistego i wirtualnego. Należy jednak pamiętać o tym, że obok rozrywki istnieje również ciemna strona interaktywnej zabawy. Narażamy się na utratę prywatności w sieci, a skutki mogą być zgubne.

- Niewątpliwie aplikacje stanowią zagrożenie. Takim przykładem jest chociażby Prisma – mówi agencji informacyjnej Newseria dr Dariusz Wasiak, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu. – Bez wątpienia jest to aplikacja użytkowa i zabawna, niemniej jednak zbiera wszystkie informacje dotyczące naszych cech zewnętrznych, żeby przekształcić nasz obraz w portret.

Prisma

Prisma to aplikacja do edycji zdjęć, która w ostatnim czasie zdobywa ogromną popularność. Możliwość wykorzystania artystycznych filtrów do zdjęć robionych smartfonami okazała się wakacyjnym hitem. Tylko wśród użytkowników smartfonów z systemem iOS z programu codziennie korzysta ok. 1,5 mln. Prisma jest najchętniej pobieraną aplikacją w ponad 40 państwach, a w drodze jest wersja na Androida, co otworzy przed nią dalsze ogromne możliwości wzrostu. O aplikacji Prisma i ewentualnych _ zagrożeniach _, jakie są związane z jej używaniem, pisaliśmy tuż po tym, jak została udostępniona użytkownikom systemu iOS. Jako jedyni wówczas przejrzeliśmy politykę prywatności i zasady użytkowania Prisma. Teraz aplikacja jest także dostępna dla korzystających z Androida. Zapraszamy do zapoznania się z tymi materiałami:

Dane zebrane w tej aplikacji mogą być przeniesione i wykorzystane np. do monitoringu wizyjnego czy miejskiego, gdzie na podstawie tych danych, na przykład umieszczonego w aplikacji w celu przerobienia portretu, można wyszukać daną jednostkę w grupie społecznej, a to już naruszenie osobistej prywatności.

–. Takie aplikacje gromadzą przede wszystkim informacje o naszym wizerunku. Chodzi o rozstaw oczu i inne cechy charakterystyczne, które mogą zidentyfikować naszą twarz, przenieść ją na pole graficzne – wymienia Wasiak. – Dane te trafiają do administratora tej aplikacji, który dzięki przyzwoleniu danego użytkownika może z nimi zrobić bardzo wiele, m.in. może je przekazać innej firmie.

Pokemon GO

Pokemon GO to wydana w ostatnim czasie przez japoński koncern Nintendo gra RPG na smartfony korzystająca z rozszerzonej rzeczywistości. Gracz porusza się po mieście, obserwując w smartfonie mapę opartą na Google Maps z zadaniem łapania znanych z japońskiej bajki anime stworów zwanych pokemonami. Gra momentalnie stała się fenomenem w skali globalnej.

–. Głównym niebezpieczeństwem aplikacji Pokemon GO jest to, że administrator aplikacji, lokując gdzieś na terenie jakiegoś miasta „ważnego pokemona”, jest w stanie skierować w określone miejsce wielu użytkowników tej aplikacji. Zatem osoba mająca dostęp do aplikacji jest w stanie za jej pośrednictwem skierować ludzi w miejsce np. zaplanowanego ataku terrorystycznego – dodaje ekspert.

Wasiak zaleca, aby przy ściąganiu aplikacji zwrócić przede wszystkim uwagę na politykę prywatności, gdzie zawarte są informacje, co administrator z tymi danymi może i co wręcz chce zrobić.

–. Zastanówmy się po dogłębnym przeczytaniu tej polityki prywatności, czy nasza prywatność jest warta tego, żebyśmy aplikację pozyskali i z niej korzystali – mówi Dariusz Wasiak. Wykładowca zwraca uwagę na zjawisko tzw. prawa do zapomnienia. – Nasza skuteczność obrony prywatności może wynikać również z tzw. prawa do zapomnienia. Wnosząc do operatora o usunięcie pewnych treści z sieci, mamy pewność, że te informacje nie trafią do innego użytkownika. Niemniej jednak trzeba również pamiętać o tym, że te informacje jednak zostają w sieci, zmienia się tylko algorytm umożliwiający ich wyszukanie. Warto zaznaczyć, że z prawa do zapomnienia nie może skorzystać osoba, która jest karana i stanowi zagrożenie dla społeczeństwa.

Prisma i Pokemon GO to aplikacje, które zawładną wyobraźnią przede wszystkim aktywnych użytkowników urządzeń mobilnych i graczy, ale Wasiak przypomina że już dawno powszechnie zaakceptowane zostały tzw. ciasteczka (cookies). Są to niewielkie informacje wysyłane przez serwis internetowy, który odwiedzamy i zapisywane na komputerze lub smartfonie. Dzięki temu internauta nie musi wpisywać tych samych informacji za każdym razem.

Wasiak ocenia, że ten mechanizm z jednej strony ogranicza naszą prywatność, ponieważ zbiera informacje o naszej aktywności w internecie. Z drugiej strony jednak daje szybszy dostęp bądź nawet przypomina miejsca w sieci, które wcześniej odwiedziliśmy.

Źródło artykułu:Newseria
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)