Nie tylko skutery. Rosjanie znów zaskakują na froncie
Wojsko Federacji Rosyjskiej od dawna mierzy się z niedoborem sprzętu do transportowania żołnierzy na froncie. Jeszcze niedawno zaczęto do tego celu stosować skutery i motocykle - teraz natomiast, jak donosi Forbes - wojsko sięgnęło po autobus szkolny.
Rosyjskie siły okupacyjne w Ukrainie, zmagając się z niedoborem sprzętu wojskowego, coraz częściej sięgają po cywilne pojazdy. Wśród nich znalazły się m.in. chińskie wózki golfowe, białoruskie motocykle, samochody Łada oraz szkolne autobusy. Na ten ostatni zwraca uwagę Forbes. Wóz został dostrzeżony w trakcie walk w obwodzie donieckim.
Cywilne pojazdy na froncie
Ukraińscy żołnierze zauważyli na froncie niecodzienny sprzęt w szeregach rosyjskich sił zbrojnych. Mowa o żółtym autobusie szkolnym w obwodzie donieckim. Rosjanie wykorzystali go do transportu żołnierzy w trakcie walk, jednak podczas przejazdu na linii frontu pojazd zepsuł się lub utknął na miękkim gruncie. Wobec tego natychmiast stał się celem drona kamikadze.
"Najnowszy dodatek do arsenału środków transportu może być najbardziej absurdalny" - pisze na temat szkolnego autobusu na froncie Forbes. Eksperci zwracają, że tego typu pojazdy są bardzo nieskuteczne na linii frontu, bowiem charakteryzują się nieporównywalnie gorszym pancerzem od wozów bojowych. "Pojazdy cywilne nie zapewniają żadnej ochrony i nie mogą zapewnić wsparcia ogniowego" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widoczny na nagraniu autobus to najprawdopodobniej 20-miejscowy KAvZ-397620 na podwoziu GAZ-33074.Jego masa własna sięga ok. 5 t, natomiast maksymalna prędkość wynosi 90 km/h. Wóz jest napędzany jednostką napędową ZMZ-513.10 o mocy 125 KM. Produkcję tego autobusu rozpoczęto w 1989 r.
Rosyjskie straty sprzętowe
Ukraińska agencja Unian wylicza straty Rosjan od początku wojny. Od początku pełnoskalowego konfliktu Rosja straciła 17 tys. jednostek sprzętu wojskowego. Rosyjski przemysł obronny, objęty sankcjami, nie jest w stanie nadążyć z produkcją nowego sprzętu, co zmusza Kreml do sięgania po pojazdy z czasów zimnej wojny, ale też - co pokazują nagrania i zdjęcia frontu - pojazdy cywilne o znikomej użyteczności w trakcie walk.