Za każdym razem, jak ktoś znajdzie usterkę w zabezpieczeniach Androida, tylko użytkownicy urządzeń Nexus mogą liczyć na szybkie rozwiązanie problemu. Kolejny producent rozwiał nadzieje na odpowiedzialna opiekę nad resztą urządzeń z Androidem.
Android to najpopularniejszy system operacyjny na świecie. Jest dostępny na tysiące różnych urządzeń różnego rodzaju. Jednak większość z tych producentów traktuje swoich klientów w sposób bardzo nieodpowiedzialny. Uznając, że relacja z klientem kończy się na sprzedaży urządzenia, bardzo niechętnie inwestują w publikowanie aktualizacji oprogramowania. I to nie tylko tych rozwojowych, a przede wszystkim usuwających błędy w systemie. W tym te związane z bezpieczeństwem.
Motorola chwaliła się wielokrotnie, że przerobiona przez nią wersja Androida nieznacznie różni się od tej oferowanej przez Google'a. To pozwoliło wierzyć, że aktualizacje od Google'a będą szybko dołączane do motorolowego Androida. Nic z tych rzeczy.
To nie oznacza, że Motorola w ogóle nie będzie łatała swoich telefonów. Zamierza to robić, ale nie w formie comiesięcznych aktualizacji jakie Google publikuje, a zbiorczych, publikowanych w dłuższych przedziałach czasowych. Cóż, szkoda?
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Polacy przeanalizowali ścieżki Pokemonów i nanieśli je na mapę
