Microsoft wymusza ściągnięcie Windows 10!

Jeśli ktoś szukałby przykładu "uszczęśliwiania kogoś na siłę", to może już przestać szukać. Działania Microsoftu nadają się do tego idealnie.

Microsoft wymusza ściągnięcie Windows 10!
Źródło zdjęć: © Microsoft

Sprawa jest niebagatelna, bo chodzi nawet o 6 gigabajtów danych, które nasz komputer (o ile pracuje pod kontrolą systemu Windows 7 albo 8/8.1) ściągnie i zapisze w ukrytym folderze. Ściągnie nawet wtedy, gdy nie wyraziliśmy żadnego zainteresowania instalacją najnowszego systemu Windows 10! Czemu? Na wszelki wypadek.

Warto tu oczywiście odróżnić dwie rzeczy: instalację systemu Windows 10 i jego ściągnięcie. O pierwszej kwestii możemy zadecydować sami – jeśli nie chcemy zmieniać systemu operacyjnego na nowszy, to trudno, taka już nasza wola. Ale Microsoft i tak zmusi nas do ściągnięcia plików instalacyjnych Windows 10.

Wszystko za sprawą poprawki KB3035583, która ściągnie się każdemu, kto korzysta z automatycznych aktualizacji Windows. Pierwszy raz wspomniał o tym anonimowy użytkownik Windows, który znalazł na swoim dysku ukryty folder o nazwie $Windows.~BT, mimo że z całą pewnością nie był zainteresowany aktualizacją systemu do jego najnowszej wersji 10. Zawierał on od 3,5 do nawet 6 GB danych. Później podobne informacje zaczęły docierać ze strony wielu innych użytkowników.

Wykasowanie ściągniętych danych nic nie da, bo... zostaną one w takim wypadku ściągnięte ponownie. Jedynym skutecznym sposobem jest odinstalowanie poprawki KB3035583. Warto dodać, że powyższe informacje zostały też oficjalnie potwierdzone przez Microsoft. Firma tłumaczy swoje działanie troską o wygodę użytkowników w sytuacji, kiedy w końcu zdecydują się oni na instalację Windows 10. Bo co do tego, że prędzej czy później się zdecydują, Microsoft nie ma najmniejszych wątpliwości.

Zobacz także: Ten komputer Microsoftu zajmie cała ścianę

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Microsoft rozpycha się na Androidzie

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (242)