Kraj NATO zdecydował. Inwestuje w ochronę przed atakami dronów
Minister obrony Chorwacji Ivan Anuszić ogłosił zakup systemów do ochrony kluczowej infrastruktury przed dronami. Podkreślił też, że jego zdaniem niezidentyfikowane bezzałogowce wlatujące w przestrzeń powietrzną kraju powinny być zestrzeliwane.
Zakup ten ma być krokiem w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej Chorwacji. Obawy tamtejszych władz zwiększyły się po niedawnych naruszeniach przestrzeni powietrznej kilku krajów NATO przez rosyjskie drony. Miało to miejsce m.in. w Polsce.
Nowe systemy obronne dla Chorwacji
Zgodnie z informacjami ministerstwa obrony Chorwacji, zakupiony sprzęt obejmować będzie centrum operacyjne, radary, przechwytywacze dronów oraz działa kal. 30 mm i złoży się na w pełni zautomatyzowany system, który pozwoli na szybką i skuteczną odpowiedź na potencjalne zagrożenia. Zestaw obejmie zarówno stacjonarne, jak i mobilne elementy o łącznej wartości 115 mln euro.
– Umowa umożliwi nam dostarczenie systemu, który ochroni naszą infrastrukturę krytyczną przed atakami dronów z powietrza i wszystkim, co mogłoby zagrozić naszej przestrzeni powietrznej – powiedział Anuszić, dodając, że umowa zostanie podpisana w grudniu tego roku.
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
NATO powinno zestrzeliwać drony Rosjan
Anuszić podkreślił też, że wszelkie nieautoryzowane drony pojawiające się w przestrzeni powietrznej powinny być bezwzględnie eliminowane.
– Oczywiście, że trzeba je zestrzelić, bo jeden z tych dronów mógłby przenosić ładunki wybuchowe i uderzyć w to, co musimy chronić, czyli w naszą infrastrukturę – stwierdził Anuszić odpowiadając na pytania dziennikarzy.
Lokalna produkcja dronów
Wcześniej, na początku października, Anuszić ogłosił, że Chorwacja planuje znacznie zwiększyć swoją produkcję dronów FPV, do kilku milionów rocznie. Aktualnie kraj ten produkuje ok. 200 tys. dronów rocznie, które znajdują zastosowanie w siłach zbrojnych nie tylko Chorwacji, ale także Bułgarii, USA, Francji i Arabii Saudyjskiej.