Francja. Pierwsza na świecie droga solarna okazała się totalną porażką

Francja. Pierwsza na świecie droga solarna okazała się totalną porażką

Francja. Pierwsza na świecie droga solarna okazała się totalną porażką
Źródło zdjęć: © Getty Images | Frederic Stevens / Contributor
Karolina Modzelewska
16.08.2019 09:26, aktualizacja: 16.08.2019 11:10

W 2016 roku, w małym miasteczku w Normandii zbudowano pierwszą na świecie drogę solarną. Miała produkować energię elektryczną, która wystarczy, by zasilić przydrożne latarnie. Po 3 lat okazuje się, że pomysł był pomyłką.

Drogę o nazwie "Wattway" zbudowano w Tourouvre-au-Perche. Na odcinku o długości 1 km rozłożono 2880 paneli fotowoltaicznych, które w zależności od pogody i pory roku miały dostarczać średnio 767 kWh, a w momentach szczytowych nawet do 1500 kWh dziennie.

Panele solarne zostały zniszczone

Według raportu opublikowanego na łamach Le Monde, panele uległy znacznemu zniszczeniu. Zaczęły pękać i odpryskiwać od drogi. Dodatkowo gnijące liście, które leżały na drodze, powodowały znaczny hałas dla pobliskich mieszkańców, co zmusiło władze do ustalenia nowego ograniczenia prędkości – 70 km/h.

Z raportu wynika, że panele fotowoltaiczne umieszczone na drodze nigdy nie wyprodukowały oczekiwanych 767 kWh dziennie, a co najwyżej połowę tej energii.

Colas, firma, która zbudowała drogę przekonywała, że panele słoneczne zostały pokryte żywicą zwierającą pięć warstw krzemu. To miało zapewnić jej trwałość i odporność na potencjalne uszkodzenia.

Inżynierowie nie wzięli jednak pod uwagę wszystkich czynników zewnętrznych. Przykładem są wspomniane liście, które spowodowały liczne uszkodzenia i ograniczyły ilość produkowanej energii elektrycznej. Kolejną kwestią był zbyt duży ciężar ciągników poruszających się po drodze solarnej.

Producenci przyznają się do porażki

Już w maju 2018 roku trzeba było usunąć odcinek o długości około 90 metrów, ponieważ panele zostały mocno uszkodzone. Teraz droga zostanie całkowicie rozebrana. Dyrektor zarządzający "Wattway" Etienne Gaudin, w rozmowie z Le Monde przyznał, że system jest jeszcze niedojrzały i niedostosowany do intensywnego ruchu drogowego.

Źródło: Le Monde.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)