"Dramat internautów". Celna kpina z awarii Facebooka
Awaria Facebooka, a co za tym idzie Messengera i Instagrama, szczególnie uderzyła w jedną grupę. Obecni na Open'er Festival mogą się nieźle wkurzyć. Powód jest jeden.
Kłopoty Facebooka sprawiły, że obrazki się nie wyświetlają. Nie tylko podczas przeglądania tablicy, bo zdjęć nie zobaczymy również korzystając z Messengera. Ale na tym nie koniec problemów. Na Instagramie nie wyświetlają się ani nowe posty, ani relacje.
Całą sytuację zabawnie skomentował na Facebooku profil Make Life Harder.
Z problemów śmieją też czytelnicy profilu. "Dobrze, że nie pojechałyśmy! Po co tyle pieniędzy wydawać jak nikt się o tym nie dowie" - pisze jedna z fanek. "To niby skąd wiadomo, że jest Opener, skoro nie działa instagram?" - zastanawia się inna.
Ciekawe, ile osób w związku z awarią przypomniało sobie o innych serwisach społecznościowych, na których mają dawno nieużywane konta. Nieszczęście innych to w końcu dobra wiadomość dla drugich. Kiedy swego czasu Facebook miał problemy, przez co wielu użytkowników nie mogło się zalogować, komunikator Telegram zyskał dzięki temu 3 mln nowych użytkowników. Kto wie, może właśnie w siedzibie m.in. Twittera strzelają korki od szampana?