Chiński system laserowy. Rosjanie testują go na froncie
Rosyjskie jednostki przy granicy z Ukrainą miały użyć chińskiego systemu laserowej obrony powietrznej do zwalczania dronów. Takie nagranie opublikował rosyjski serwis Mash, na co zwróciły uwagę media ukraińskie – podaje united24media.com.
Rosyjski serwis Mash opublikował 19 grudnia nagranie, na którym widać testy instalacji opisywanej jako laserowy system obrony przeciw dronom. Według Mash sprzęt trafił na próby do jednostki określanej jako "Nomads".
Mash twierdzi, że testy trwały trzy miesiące, a laser zestrzelił "setki ukraińskich dronów". Tych liczb nie da się niezależnie potwierdzić. Ukraiński portal Militarnyi doprecyzowuje, że system ma przechodzić w gotowość bojową w ok. dwie minuty i razić cele na dystansie do 1,5 km.
W materiale wideo widać interfejs sterowania, który – jak zauważa Militarnyi – przypomina chińską platformę Silent Hunter. Obrazy w nagraniu mają być spójne z wizualnymi cechami tego systemu. Według relacji, "eksperyment uznano za udany i planowane jest jego rozszerzenie".
Chiński system laserowy Silent Hunter
Silent Hunter, znany także jako LASS (Low-Altitude Laser Defense System), to stanowisko z 30‑kilowatowym laserem światłowodowym montowane zwykle na podwoziu terenowym. System łączy radar i głowicę optoelektroniczną do wykrywania, śledzenia i zwalczania celów.
Dane publiczne wskazują, że radar wykrywa cele do 5 km, a układ optyczny śledzi je do 3 km. Skuteczny zasięg rażenia dronów ma sięgać do 1,5 km, a laser może oślepiać kamery bezzałogowców do 3 km. Militarnyi podaje, że wersje Silent Huntera mają znajdować się także w arsenale Iranu i Arabii Saudyjskiej.