Chcesz wypić kawę z dyrektorem Apple? Zapłacisz 180 tysięcy dolarów
Dobra kawa w zwyczajnej kawiarni w centrum Warszawy kosztuje około 10 złotych. W Cupertino mają jednak inne standardy. Tam trzeba zapłacić za kawę znaczniej więcej.
Ale nie oszukujmy się, nie będzie to zwykła kawa, choć na pewno i ona ucieszy kubki smakowe zwycięzcy aukcji. Chodzi tu przede wszystkim o możliwość spotkania, wymiany poglądów, a nawet przekazania uwag dyrektorowi generalnemu firmy Apple, Timowi Cookowi. I to w siedzibie producenta iPhone'ów i iPadów.
Dlatego aukcja, z której dochód zostanie przeznaczony w całości na cele charytatywne, osiągnęła w tej chwili astronomiczny pułap 18. tysięcy dolarów, choć początkowo możliwość spotkania Cooka została wyceniona na 50 tysięcy.
Chętni? Licytować możecie tutaj. Macie jeszcze 1. dni.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Powstaje film na motywach Heavenly Sword"