Boeing zaopatrzy NASA. Rakiety Boeinga dla programu Artemis
Boeing nadal będzie zaopatrywał NASA podczas przygotowań do 10 misji księżycowych w ramach programu Artemis. Celem programu jest wylądowanie astronautów na Księżycu w 2024 roku.
NASA ogłosiła przyznanie Boeingowi dodatkowych funduszy i pozwoleń na kupowanie materiałów do budowy rakiet SLS i członu EUS. Jest to wynik przedłużenia współpracy między tymi firmami. Dodatkowa produkcja rakiet stanowi element planu lądowania ludzi na powierzchni Księżyca w ciągu pięciu lat, zgodnie z wytycznymi podanymi przez Donalda Trumpa.
- Pilnie musimy osiągnąć cel prezydenta, jakim jest lądowanie astronautów na Księżycu do 2024 r. SLS jest jedyną rakietą, która może nam pomóc sprostać temu wyzwaniu - powiedział przedstawiciel NASA, Jim Bridenstine.
Pierwsza misja z programu Artemis ma być wykonana bezzałogowym statkiem wokół Księżyca i wrócić nie wcześniej niż w połowie roku 2020. Artemis 2 będzie pierwsza misją załogową tego programu. Ma wystartować w 2022 roku.
Nie tylko Boeing sponsorowany przez NASA
NASA obecnie nie wie, jakie dokładnie fundusze przekaże Boeingowi w ramach pełnej umowy. Trzeba jednak powiedzieć, że agencja bywa hojna jeśli chodzi o wsparcie finansowe dla swoich wykonawców – ostatnio wyszło na jaw, że NASA zasiliła firmę Elona Muska, SpaceX, kwotą 5 mln dolarów. Została ona przeznaczona na… kontrolę kultury pracy po incydencie z paleniem marihuany przez Muska.
Czytaj też: Boeing ma nowy kłopot - pęknięcia w modelu 737NG