Bezpłatny program antywirusowy Microsoft Security Essentials
Microsoft ogłosił, że dziś pojawi się ostateczna wersja bezpłatnego narzędzia do ochrony antywirusowej Security Essentials (MSE, wcześniej Morro). MSE ukaże się w ośmiu językach dla 19 krajów, wśród których nie ma niestety Polski. Rejestracja nie jest wymagana.
Pod koniec czerwca firma z Redmond przedstawiła wersję beta skanera MSE, oddając ją do użytku ograniczonej liczbie chętnych w USA, Wielkiej Brytanii, Izraelu, Chinach i Brazylii. Dla Windows XP SP2 i SP3 program jest w wersji 32-bitowej. Dla Windows Visty i Windows 7 przygotowano 32. i 64-bitowe warianty programu.
MSE dysponuje zarówno skanerem na żądanie, jak i ochroną w czasie rzeczywistym. Standardowo chroni także dostęp do plików na dysku twardym. W czerwcu serwis AV-Test.org poddał MSE w wersji beta krótkim testom mającym sprawdzić jego sprawność w rozpoznawaniu "szkodników". MSE rozpoznał zbiór 319. szeroko rozpowszechnionych wirusów, robaków i botów oraz podjął wobec nich odpowiednie akcje (usuwanie, kwarantanna). W teście z wieloma plikami znanymi jako nieszkodliwe MSE nie podnosił fałszywych alarmów. Prawdopodobnie od wersji beta niewiele się zmieniło pod względem tych parametrów. Czy nowy skaner będzie w stanie konkurować z innymi bezpłatnymi narzędziami? Tego muszą dowieść nowe testy.
Microsoft celowo w projektowaniu Security Essentials położył nacisk na jego prostotę i ma nadzieję, że dzięki rozpowszechnieniu tego bezpłatnego narzędzia więcej użytkowników niż do tej pory będzie korzystać z ochrony antywirusowej i środowisko Windows będzie bardziej bezpieczne.
wydanie internetowe www.heise-online.pl