Bezgłośny Radeon HD5770 od Gigabyte

Bezgłośny Radeon HD5770 od Gigabyte

Bezgłośny Radeon HD5770 od Gigabyte
Źródło zdjęć: © Gigabyte
12.10.2010 12:07

Firma Gigabyte poinformowała, że w polskich sklepach pojawiła się już jedna z najnowszych kart graficznych - Gigabyte GV-R577SL-1GD - wykorzystująca rozbudowany, pasywny system chłodzenia.

Model ten bazuje na układzie ATI Radeon HD 5770. GPU powyższej karty graficznej wyprodukowane jest w wymiarze technologicznym 40 nm i składa się z 826 milionów tranzystorów. Dodatkowo na pokładzie znajdziemy szybkie pamięci typu GDDR5. Gigabyte GV-R577SL-1GD zapewnia wsparcie dla technologii, takich jak Microsoft DirectX 11, ATI Eyefinity, ATI Stream, ATI CrossFireX multi-GPU, UVD 2 i PowerPlay.

Karta graficzna Gigabyte GV-R577SL-1GD została wyposażona w pasywny (bezgłośny) system chłodzenia. Wydajność uzyskano dzięki użyciu wysokiej klasy komponentów, takich jak moduły pamięci Samsung oraz Hynix, oryginalnych, japońskich kondensatorów oraz tranzystorów MOSFET, o obniżonej rezystancji czy podwójnej warstwie miedzi w płytce PCB.

Układ chłodzenia z serii Silent-Cell wykorzystuje 4 niezależne ciepłowody oraz system miedzianych radiatorów pokrywających praktycznie całą powierzchnię karty graficznej.

Gigabyte GV-R577SL-1GD wykorzystuje drugą generację silnika graficznego ATI TeraScale, który dzięki zastosowaniu 80. procesorów strumieniowych oferuje wydajność przekraczającą 2 teraFLOPS-y. Ponadto karta ta wyposażona jest w 1GB szybkich pamięci GDDR5.

Ze względu na możliwość wykorzystania GV-R577SL-1GD w komputerowych systemach kina domowego (HTPC), karta graficzna została wyposażona także w złącze DispalyPort. Interfejs ten umożliwia przesyłanie obrazu w wysokiej rozdzielczości (przepustowość do 10.8Gbps) do kompatybilnego monitora, telewizora czy projektora. Dodatkowo Gigabyte GV-R577SL-1GD zapewnia także wsparcie dla technologii ATI PowerPlay, czyli zaawansowanego systemu zarządzania energią GPU.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)