Zrób to sam: komputer pokładowy

Zrób to sam: komputer pokładowy01.09.2015 12:44
Źródło zdjęć: © chip.pl

Od jakiegoś czasu w kokpicie samochodu obok zegarów prędkościomierza, obrotomierza i wskaźnika paliwa producenci umieszczają wskazania komputera pokładowego. Pokazuje on informacje o chwilowym i średnim zużyciu paliwa, średniej prędkości jazdy i dystansie, jaki można pokonać na tym, co pozostało w baku.

Starsze auta, mimo że wyposażone w komputery, pozbawione są tego typu funkcji albo dostępne są one tylko w najwyższym standardzie wyposażenia. Bez względu na to, czy mamy stary czy nowy samochód, jeśli dysponujemy smartfonem i dodatkowym pudełeczkiem, o którym za chwilę, możemy odczytać wskazania pokładowego komputera. Jest ich całkiem sporo.

Samodiagnostyka OBD

Nowoczesne samochody naszpikowane są elektroniką sterującą silnikiem czy czuwającą nad bezpieczeństwem jazdy. Wbudowane układy potrafi ą sprawdzić, czy wszystko działa tak, jak powinno, przy okazji w razie awarii generując kody błędów (DTC – Diagnostic Trouble Codes). Pomagają one punktom serwisowym w postawieniu właściwej diagnozy i rozpoczęciu procesu naprawy, pozwalając uniknąć szukania usterki po omacku. Niestety, w kokpicie samochodu nie znajdziemy dodatkowych informacji. Usterkę może najwyżej sygnalizować lampka kontrolna z ikoną silnika.

Jej miganie będzie oznaczało błąd, a ciągłe świecenie może być już równoznaczne z odcięciem dopływu paliwa i zatrzymaniem pojazdu. A my wciąż nic nie będziemy wiedzieć. Bardzo pomocne okazuje się złącze OBD II (On-Board Diagnostics level 2). Zgodnie ze standardami znajdziemy je we wszystkich samochodach sprzedawanych w USA od 1996 roku, w Unii Europejskiej od 2001 roku, w Polsce od 2002 roku.

Jak to zrobić i co nam to daje

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Zaczynamy od pobrania na smartfona jednej z aplikacji, służących do odczytu wskazań komputera pokładowego samochodu czy nawet motocykla (niżej propozycje dla Androida). Oprócz tego musimy zaopatrzyć się w dodatkowe pudełeczko – skaner złącza OBD, komunikujący się z telefonem czy komputerem poprzez interfejs Bluetooth (od 30 zł). W sklepach bądź serwisach aukcyjnych może on być także nazwany interfejsem diagnostycznym OBD II.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Następnie lokalizujemy gniazdo OBD w samochodzie. Jeśli nie wiemy, gdzie się ono znajduje, z pomocą przyjdzie nam aplikacja do Androida o nazwie Wiki OBD App. Przy wyłączonym samochodzie wkładamy skaner w gniazdo i włączamy go znajdującym się na jego obudowie przyciskiem Power. Kolejny krok to sparowanie skanera ze smartfonem, co nie różni się od parowania z zestawem słuchawkowym czy komputerem. Teraz uruchamiamy aplikację, w jej ustawieniach jako źródło danych OBD wybieramy moduł skanera.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

W tym momencie następuje chwila prawdy. Włączamy silnik samochodu, czekamy. Jeśli wszystko przebiegło poprawnie, aplikacja powinna wyświetlać wskazania np. zegarów pokładowych. Kopia wskazań z zainstalowanych już zegarów to zestaw minimum.

Aplikacje komunikujące się poprzez OBD z samochodem potrafią znacznie więcej. Po pierwsze ich wskazania są dokładniejsze, gdyż podają one precyzyjne wartości cyfrowe. Prezentują też parametry, które nie są eksponowane, np. obciążenie silnika, położenie przepustnicy, temperaturę zasysanego powietrza czy płynu chłodzącego. Programy nie tylko wyświetlają dane chwilowe, ale także je rejestrują, by zaprezentować w wersji graficznej dla danego odcinka jazdy. Maniacy osiągów jeżdżący na torze mogą za pomocą aplikacji np. zmierzyć czas, w jakim osiągają „setkę” albo jakie rezultaty udaje się im wykręcić na ¼ mili.

Oprócz tego mamy dostęp do odczytu i kasowania błędów DTC czy możliwość skontrolowania pojazdu np. przed zakupem (odczyt numeru VIN albo informacji, kiedy i dlaczego wyłączona była kontrolka silnika, tzw. engine check).

Aplikacje dla Androida komunikujące się z OBD II

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Izzy Drive to polska aplikacja, która oprócz prezentacji i zapisywania wszelakich parametrów pojazdu ostrzega przed złymi warunkami atmosferycznymi, pomaga znaleźć auto na parkingu i zamienia telefon w wideorejestrator.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

CaroO Pro/Free wykorzystuje komunikację ze skanerem OBD II nie tylko do zapisywania tras wraz z informacjami o rzeczywistym zużyciu paliwa, ale także do pokazywania na ekranie, czy nasza jazda jest ekologiczna.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

DashCommand to zbiór wskazań praktycznie wszystkiego, co można odczytać poprzez złącze OBD, łącznie z diagnostyką i możliwością kasowania kodów. Ciekawymi wskaźnikami są przechyłomierz i wskaźnik przeciążenia.

Zobacz także: Co skrywają niemieckie tablice rejestracyjne?

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Zrób to sam: komputer pokładowy

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.