Znamy cenę i możliwości tanich, ale zaawansowanych fotograficznie smartfonów LG

Znamy cenę i możliwości tanich, ale zaawansowanych fotograficznie smartfonów LG14.01.2016 10:35
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska

Tuż przed CES 2016 poznaliśmy nową linię budżetowych, atrakcyjnych cenowo smartfonów LG, reprezentowaną przez dwa modele: K10 i K7. A mniej oficjalnie - przez trzy. Czas na sprawdzenie jak sprawuje się aparat w modelu K10 (który ma być najlepszą konstrukcją w tej kategorii cenowej), ile producent życzy sobie za tego smartfona i do kogo kierowana jest nowa seria.

Smartfony LG K to nowa seria urządzeń tej firmy, zastępująca niejako serię L. Model K10 wyposażono w dwa aparaty z matrycami o rozdzielczościach 13 mln pikseli (z tyłu) i 8 mln pikseli (z przodu). LG twierdzi nawet, że to najbardziej zaawansowany fotograficznie smartfon w swojej kategorii (cenowej oczywiście).

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

To samo nastawienie na twórczość, fotografowanie, widać zresztą na filmiku promującym oba modele: K10 i K7. Ale widać też na nim coś jeszcze: w ostatnich sekundach zaprezentowane są nie tylko te dwa smartfony, ale stoi obok nich jeszcze trzeci, najmniejszy model - K4.

Wiemy zatem jak wygląda i wiemy, że będzie wyposażony w ekran mniejszy niż 5 cali (4,5 -4,7 cala?), bo 5-calowy wyświetlacz znajduje się na pokładzie modelu K7. I wiemy jeszcze jedno - to na pewno będzie najtańszy smartfon LG.

Inna sprawa, że nie wiemy, co to dokładnie oznacza, ale możemy sobie to trochę wyobrazić. Topowy model tej serii, czyli K10, wyposażony w ekran HD o przekątnej 5,3 cala, 4-rdzeniowy procesor i 2 GB pamięci RAM (w najlepszym wariancie) kosztuje w Korei Południowej 166 dolarów (ok. 664 złotych). Porównując do innych telefonów z tej półki cenowej, aparat K10 z pewnością jest godny uwagi i jesteśmy w stanie wierzyć, że producent nie rzuca słów na wiatr i prawdopodobnie może to rzeczywiście być najlepszy aparat w tej cenie. K4 będzie z pewnością jeszcze dużo tańszy. Ewidentnie LG stara się jeszcze mocniej trafiać do każdego typu konsumenta.

Niecałe 70. złotych to bardzo atrakcyjna propozycja jak na takie parametry techniczne. Podczas targów CES 106 sprawdziliśmy, czy zachwalany przez producenta aparat rzeczywiście - zgodnie z obietnicami - może cieszyć się tytułem najlepszego w tej kategorii cenowej. Po pierwsze, K10 nie posiada trybu manualnego (co nie powinno nikogo dziwić). Mamy wrażenie, że mimo w miarę dobrego oświetlenia zdjęcia wychodzą przeciętnie, jednak ciężko to jednoznacznie ocenić po krótkiej "zabawie" na hali wystawowej. Poprawne zdjęcia przy powiększeniu tracą detale. Im bliżej znajduje się fotografowany obiekt tym lepiej wychodzi zdjęcie. Autofocus działa bardzo dobrze, ale należy stabilnie trzymać smartfona w dłoni. Aparat do selfie sprawuje się znakomicie - w tej kwestii nie można wiele złego zarzucić konstrukcji. Zweryfikujemy jeszcze te informacje, kiedy tylko sprzęt trafi do testów. Pamiętajmy, że mowa tu o słuchawce za niecałe 700 zł (na rynku koreańskim - polska cena zostanie potwierdzona po zakończeniu rozmów z
operatorami).

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Na uwagę zasługuje design urządzenia. Mamy tu do czynienia ze szkłem 2,5. Arch Glass i oczywiście brakiem jakichkolwiek przycisków po bokach urządzenia. W zamian otrzymujemy tzw. Rear Key, czyli przyciski głośności (skrótów) i zasilania umiejscowione z tyłu obudowy. Wyświetlacz o przekątnej 5.3 cala będzie prezentować treści o rozdzielczości HD (spodziewalibyśmy się FullHD, o czym pisaliśmy w pierwszej publikacji na temat K10, jednak wówczas nie była jeszcze znana cena), która byłaby idealna dla tego rozmiaru ekranu, ale - jak zapowiada producent - mają to być telefony przystępne cenowo, więc nie ma co liczyć na fajerwerki w każdym detalu.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Etui dla K1. znacząco odbiega od stylistyki, którą LG kontynuowało w serii smartfonów G. Mamy tu do czynienia z przezroczystym paskiem biegnącym wzdłuż prawej krawędzi. Funkcjonalność okładki można zobaczyć na znajdującym się wyżej filmie promocyjnym - odebrać lub odrzucić połączenie możemy bez otwierania covera. Pasek wyświetla najważniejsze powiadomienia, godzinę itp.

_ SŁK / JB / chip _

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.