Zdjęcia z Księżyca nie przekonały Rosjan. Chcą sprawdzić, czy NASA naprawdę tam była

Zdjęcia z Księżyca nie przekonały Rosjan. Chcą sprawdzić, czy NASA naprawdę tam była06.10.2015 12:16
Źródło zdjęć: © NASA

Udostępnione przez NASA archiwum zdjęć misji Apollo najwyraźniej nie przekonało wszystkich sceptyków, że Amerykanie faktycznie lądowali na Księżycu. Grupa Rosjan rozpoczęła w serwisie boomstarter.ru zbiórkę społecznościową, która doprowadzić ma do wysłania na Srebrny Glob satelity, który raz na zawsze odpowie na pytania wątpiących.

Udostępniane przez NASA zdjęcia z misji Apollo najwyraźniej nie przekonują tych, co nie wierzą, że Amerykanie faktycznie lądowali na Księżycu. Grupa Rosjan rozpoczęła w serwisie boomstarter.ru zbiórkę społecznościową, która doprowadzić ma do wysłania na Srebrny Glob satelity, by raz na zawsze rozwiać pytania wątpiących.

Projekt rozpoczął dziennikarz i bloger Witalij Jegorow. Na co dzień pracuje on jako PR-owiec w firmie Dauria Aerospace, zajmującej się tworzeniem rozwiązań i systemów do wykorzystania w misjach kosmicznych. Trudno więc uniknąć wrażenia, że cała inicjatywa ma na celu przede wszystkim wypromowanie zarówno firmy, jak i samego inicjatora. Nie brakuje jednak takich, którzy z dużą otwartością przyjmują teorie o rzekomym sfabrykowaniu przez USA wszystkich dowodów lądowania na Księżycu.

W zaledwie jeden dzień zbiórki Jegorowowi, któremu towarzyszy uwiarygodniająca inicjatywę grupa naukowców i specjalistów w dziedzinie badań kosmosu, udało się zebrać ok. 1,1 miliona rubla, czyli równowartość ok. 55 tysięcy złotych. To oczywiście zaledwie kropla w morzu ewentualnych potrzeb, a zbudowanie i umieszczenie na orbicie Księżyca satelity, który miałby wykonać zdjęcia jego powierzchni w wysokiej rozdzielczości, pochłonie znacznie więcej środków. No i, przede wszystkim, wymagałoby wsparcia którejś z rządowych agencji, która zdecydowałaby się na zorganizowanie takiej misji.

We wszystkim tym zastanawia najbardziej to, jak wielu zwolenników znajduje ciągle teoria o tym, że Amerykanie nigdy na Księżycu nie wylądowali. Nawet bowiem jeżeli Rosjanom uda się zebrać odpowiednią sumę pieniędzy, nawet jeżeli uda im się obejść cały organizacyjny koszmar związany z wystartowaniem takiej misji, to czemu właściwie, tak naprawdę, będzie ona służyć? Przecież nie nauce.

Jeżeli faktycznie NASA, zamiast prowadzeniem misji kosmicznych, zajmuje się fabrykowaniem pochodzących z nich materiałów, to jej specjaliści od efektów specjalnych mieli w ostatnim czasie naprawdę sporo roboty. Do sieci trafiło w ostatnim czasie ponad 10 tysięcy nowych, doskonałej jakości zdjęć, dokumentujących misje od Apollo 7 do Apollo 17. Niektóre wyglądają, jakby pochodziły z wysokobudżetowego amerykańskiego filmu science-fiction.

A pisząc zupełnie serio – zbiór zdjęć, które wywołały prawdziwą furorę w internecie, zawdzięczamy właścicielowi strony Project Apollo Archive. Wszystkie zdjęcia, jakie NASA kiedykolwiek opublikowała, dostępne są za darmo w domenie publicznej. Jedynym problemem może być ich zebranie i skatalogowanie. I właśnie tego zadania podjął się Kipp Teague, dzięki pracy którego teraz możemy podziwiać te niezwykłe materiały. To również jego zaangażowanie sprawiło, że są one dostępne w tak dobrej jakości.

- Około roku 2004 Centrum Centrum Lotów Kosmicznych imienia Lyndona B. Johnsona rozpoczęło ponowne skanowanie oryginalnych klisz z aparatów Hasselblad, używanych w misjach Apollo. Eric Jones i ja dostaliśmy nowe skany w wysokiej rozdzielczości na DVD. (…) Zajęło to naprawdę sporo czasu – powiedział o swojej pracy Teague.

Wszystkie fotografie znajdziecie pod tym adresem w sersiwie Flickr, a poniżej prezentujemy kilka wybranych. Oczywiście zwolenników teorii spiskowych nic nie przekona i nadal będą zbierali ruble na udowodnienie czegoś doskonale udokumentowanego, ale reszta z nas może zachwycać się tymi dostępnymi w końcu publicznie zdjęciami.

Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło zdjęć: © (fot. NASA)
Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.