Zagadka Zodiaka rozwiązana? Tak twierdzi niezależna grupa śledczych

Zagadka Zodiaka rozwiązana? Tak twierdzi niezależna grupa śledczych07.10.2021 20:27
Jeden z szyfrów Zodiaka
Źródło zdjęć: © Getty Images | Bettmann

Sprawa Zodiaka od wielu lat pozostaje tajemnicą, podobnie jak zostawiane przez niego, zaszyfrowane wiadomości. Seryjnemu mordercy, który działał pod koniec lat 60. i na początku lat 70. XX wieku w USA, przypisuje się zabicie aż 37 osób. Niezależna grupa śledczych przekazała właśnie, że udało się jej odkryć tożsamość zabójcy.

Jak donosi CNN, The Case Breakers, czyli zespół 40 byłych śledczych z różnych organów ścigania, dziennikarzy oraz oficerów wywiadu wojskowego, poinformował właśnie, że udało im się zidentyfikować człowieka, których według nich jest seryjnym mordercą, nazywanym Zodiakiem. Eksperci wydali swoją opinię na podstawie nowych dowodów fizycznych i kryminalistycznych, informacji od naocznych świadków, a także zdjęć znalezionych w ciemni należącej do podejrzanego.

Śledczy twierdzą, że poznali tożsamość Zodiaka

The Case Breakers twierdzą, że Zodiak to Gary Francis Poste, który zmarł w 2018 roku. Według nich to on budził strach wśród mieszkańców San Francisco i pobliskich miast pod koniec lat 60. i na początku lat 70. XX, serią brutalnych zabójstw i zaszyfrowanych wiadomości wysyłanych do prasy. Jak przekonują członkowie zespołu, wśród zabezpieczonych zdjęć znajduje się jedno, które przedstawia blizny na czole Poste, pasujące do blizn na jednym z portretów pamięciowych Zodiaka.

Śledczy przypisują Zodiakowi co najmniej 5 zabójstw, chociaż on sam twierdził, że zabił znacznie więcej osób. Morderca atakował zazwyczaj pary. W 1968 roku para nastolatków została zastrzelona w pobliżu swojego samochodu na odludziu na północ od San Francisco. Rok później inna para została zaatakowana w podobnych okolicznościach, ale mężczyzna przeżył. Po ataku z 1969 roku zabójca zadzwonił na policję, aby powiadomić funkcjonariuszy o przestępstwie i jednocześnie przyznać się do zabójstwa z 1968 roku. W tym samym roku Zodiak zaatakował kolejną parę i podobnie, jak podczas ostatniego ataku, mężczyźnie udało się przeżyć. Jego ostatnia znana ofiara, to taksówkarz, który został zastrzelony w 1969 roku.

Seria zabójstwa stała się priorytetową sprawą dla lokalnych śledczych. Interesowały się nią też media, które relacjonowały przebieg działań, a także zwracały uwagę na drwiące listy zabójcy do gazet i telefony do policji. Listy, wysyłane w latach 1969-1974 były zaszyfrowanymi wiadomościami, które morderca podpisywał symbolem przypominającym logo szwajcarskiej firmy zegarmistrzowskiej "Zodiac".

Seryjny morderca wysłał do prasy łącznie cztery wiadomości. Pierwsza z nich została przekazana w trzech częściach do "The Chronicle", "Times-Herald" oraz "Examiner" w lipcu 1969 roku. Jest znana jako "szyfr 408" ze względu na zawartą w niej liczbę znaków. Gazety wydrukowały wiadomość, gdy Zodiak zagroził, że znowu zacznie zabijać. Okazało się, że jego szyfr nie był taki skomplikowany. Tydzień po jego wysłaniu rozgryźli go Donald Gene i Betty June Harden. Wiadomość brzmiała następująco: "lubię zabijać ludzi, ponieważ jest to takie zabawne".

Zaszyfrowane wiadomości Zodiaka

Kolejną wiadomość, znaną jako "szyfr 340", Zodiak wysłał do "San Francisco Chronicle" w listopadzie 1969 roku. Jej rozszyfrowania zajęło trochę więcej czasu. Udało się to dopiero pod koniec 2020 roku. Dwóch programistów - David Oranchak z USA oraz Jarl Van Eycke z Belgii i australijski matematyk Sam Blake poinformowali wówczas, że złamali kod. Ich zdaniem przesłanie zawarte w liście było następujące: "mam nadzieję, że dobrze się bawisz, próbując mnie złapać". Ostatnie wiadomości wysłane przez Zodiaka to szyfry "Z32" oraz "Z13". Powszechnie uważa się, że zawierały informacje dotyczące imienia seryjnego mordercy oraz lokalizacji podłożonej przez niego bomby. Więcej na ich temat pisaliśmy tutaj.

Serwis CNN informuje, że próbował bezskutecznie skontaktować się członkami rodziny Postea. Jego dziennikarze rozmawiali z Departamentem Policji San Francisco (SFPD), który potwierdził, że w sprawie wciąż prowadzone jest śledztwo, w związku z czym organ nie będzie komentował doniesień na temat podejrzanych. Z kolei FBI, które wspiera lokalne organy ścigania, w oświadczeniu dla CNN, przekazało: "sprawa seryjnego mordercy Zodiaka pozostaje otwarta. W tej chwili nie mamy żadnych nowych informacji do udostępnienia".

ZOBACZ TEŻ: Ziemia ma trzeci biegun. Rozpuszcza się w niebezpiecznym tempie

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.